Tragedia w Zgorzelcu

| Utworzono: 2011-05-26 08:49 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Tragedia w Zgorzelcu - Fot. archiwum prw.pl
Fot. archiwum prw.pl

Do zdarzenia doszło w środę popołudniu.

Tylko szybka interwencja policjantów ocaliła życie desperatowi.

Samobójca wszedł do budynku , podszedł do recepcji, rozpiął kurtkę, wyjął pojemnik z cieczą, oblał się nią i podpalił.

Krzyk pracownicy recepcji wywołał na korytarz pracujących w pobliżu policjantów. Jeden z nich narzucił na desperata kurtkę, przewrócił go na ziemię i ugasił płonące na mężczyźnie ubranie.

Niedoszły samobójca z licznymi poparzeniami trafił do szpitala w Zgorzelcu.

Radiu Wrocław udało się porozmawiać z lekarzem, który go przyjmował:

Lekarze ciągle walczą o życie mężczyzny. Być może zostanie on przewieziony do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich.

Na razie nie są znane motywy, jakimi kierował się mężczyzna.

Sprawę wyjaśnia prokuratura.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~prezes2011-05-26 22:22:31 z adresu IP: (46.112.xxx.xxx)
ZYCIE I KLOPOTY Z N.IM ZWIAZANE WYMUSZAJA DO PODJECIA TAK DRASTYCZNYCH KROKOW.DZIEKI SZYBKIEJ REAKCJI PRACOWNIKOW POLICJI ZOSTAL URATOWANY.POLICJANTOM NALEZA SIE SLOWA UZNANIA I PODZIEKOWANIA