Kto zdobędzie Złoty Lwy? (Posłuchaj)

O Złote Lwy walczą dwa wrocławskie filmy, oba są debiutami. "Daas" Adriana Panka to jedno z największych pozytywnych zaskoczeń festiwalu. Wrocławianin opowiedział historię ze schyłku XVIII wieku, o polskich Żydach i Mesjaszu, który się wśród nich objawił. To rzadko spotykany w Polsce przykład artystycznego filmu kostiumowego. Z Wrocławia jest też ekipa filmu i producent Lambros Ziotas. A występują m.in Olgierd Łukaszewicz, Andrzej Chyra, Jan Nowicki, Mariusz Bonaszewski, Danuta Stenka. Tuż przed rozpoczęciem festiwalu udało nam się porozmawiać z Adrianem Pankiem.

Mniej mówi się o znanej już z kin "Sali samobójców" Jana Komasy. Nakręcony we Wrocławiu film o dramacie maturzysty, rozdarty między światem rzeczywistym i wirtualnym Second Lifem zdołał już wcześniej wywołać gorącą dyskusję wśród publiczności i krytyków. "Sala samobójców" zyskała dobre recenzje, a w kinach obejrzało ją już około 800 tys. widzów.

Wywiad z Janem Komasą.

Za największych faworytów tegorocznego konkursu uchodzą "Róża"- metafizyczny western Wojciecha Smarzowskiego, twórcy "Wesela" i "Domu złego" oraz "Wymyk" Grega Zglińskiego, porównywana z filmami Krzysztofa Kieślowskiego adaptacja prozy Cezarego Harasimowicza. Nie można też zapominać o pokazywanym już w Wenecji "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego.

Nagrody przyzna międzynarodowe jury, pod przewodnictwem Pawła Pawlikowskiego. Od tego roku walka o Złote Lwy jest ambitniejsza. W tegorocznym konkursie startuje tylko 12 filmów. Nowy dyrektor Michał Chaciński wysoko zawiesił poprzeczkę. Jedynie w  pozakonkursowej Panoramie wyświetlone zostały: nakręcony w Dobromierzu Maraton  tańca i Wygrany Wiesława Saniewskiego, który jest m.in. krytyką konkursów artystycznych.