Do powodzian zapukają... komornicy
Piotr Słowiński |
Utworzono: 2012-02-13 08:11 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
fot. archiwum prw.pl
Wiceburmistrz Bogatyni Jerzy Stachyra mówi, że samorząd nie mógł poszkodowanym odmawiać wypłacania zasiłków, nawet gdy podejrzewał, że mogą zostać nieprawidłowo wydane. Może je jednak rozliczać:
Postępowania są prowadzone wobec osób, które wzięły zasiłki i nie tylko nie potrafią udokumentować wydatków, ale nawet wskazać co zostało za te pieniądze zrobione. Po zakończeniu postępowania, prawdopodobnie w ciągu kilku miesięcy, dostaną wezwania do zwrotu środków.
Później muszą się liczyć nawet z egzekucją komorniczą.
Posłuchaj:
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.