Śląsk walczy o mistrzostwo

Piotr Pietraszek | Utworzono: 2012-05-03 08:01 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy aż pięć drużyn liczy się w walce o tytuł mistrza Polski.

Wśród nich jest wrocławski Śląsk. Aktualny wicelider tabeli dziś na Stadionie Miejskim podejmie Jagiellonię Białystok.

Legia Warszawa i Śląsk Wrocław mają po 50 pkt, Ruch Chorzów zgromadził 49, a Lech Poznań i Korona Kielce po 48 - tak wygląda obecnie czołówka tabeli. Każda z tych drużyn rozegra jeszcze po jednym meczu u siebie i na wyjeździe. Wrocławianie, by zdobyć tytuł mistrzowski muszą wygrać oba spotkania i liczyć na potknięcie Legii, bowiem stołeczny zespół ma lepszy bilans bezpośrednich meczów ze Śląskiem.

Dziś zespół Oresta Lenczyka w ostatnim w tym sezonie występie przed własną publicznością podejmie Jagiellonię. Drużyna z Białegostoku, która zajmuje
bezpieczne miejsce w środku tabeli ostatnio pokazała charakter i lwi pazur remisując w stolicy z Legią. Ekipa Tomasza Hajto udowodniła tym samym, że nawet walcząc o nic, potrafi grać otwartą piłką i być groźna dla najlepszych.

To wyraźny sygnał dla Śląska, że w czwartkowy wieczór o punkty łatwo nie będzie. W porównaniu do udanego występu w stolicy w zespole z Białegostoku nastąpi kilka istotnych zmian w składzie. W ekipie gości z powodu kartek zabraknie dwójki bocznych obrońców Luki Pejovicia i Alexisa Norambueny. Problemy
zdrowotne mają Jan Pawłowski i Tomasz Frankowski. Zwłaszcza brak tego ostatniego gracza może stanowić spore osłabienie Jagiellonii. 37-letni napastnik w tym sezonie już 15 razy pokonał bramkarzy rywali "Jagi" i jest najskuteczniejszym z Polaków w rozgrywkach.

W Śląsku także nie brakowało ostatnio problemów. Teraz sytuacja powoli wraca do normy, chociaż trener WKS-u wciąż nie może mówić o komforcie. W starciu z
Jagiellonią na pewno nie będą mogli zagrać kontuzjowani Sebastian Dudek, Jarosław Fojut i Dalibor Stevanović. Być może do dyspozycji trenera będą już Sebastian Mila i Łukasz Madej. Orest Lenczyk będzie mógł już skorzystać z Mariusza Pawelca i Tadeusza Sochy, którzy odpokutowali przymusowe kary za kartki.

W pierwszym meczu Śląsk wygrał w Białymstoku 2:0 i zdaniem wielu, był to jeden z najlepszych występów wrocławian w tym sezonie. Powtórka na Stadionie Miejskim będzie dziś bardzo mile widziana.

Początek meczu Śląska z Jagiellonią o godz. 18.00. Relacje w Radiu Wrocław i na www.prw.pl