Echa meczu w Zgorzelcu

| Utworzono: 2012-05-15 15:43 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Czwarty mecz play-off między zespołami z Dolnego Śląska i Wybrzeża rozpoczął się jednak dużo wcześniej niż o 18.30... Wczesnym rankiem w poniedziałek do kibiców basketu na Dolnym Śląsku dotarła niepotwierdzona informacja, że Jacek Winnicki będzie od nowego sezonu trenerem koszykarek CCC Polkowice!

Wiadomość pojawiła się w dniu najważniejszego, do wczoraj, meczu w tym sezonie dla Turowa... Jakby ktoś czekał na ten moment, jakby chciał osłabić morale zespołu ze Zgorzelca...

Kilka godzin później, przygotowując się do czwartego starcia Zgorzelca z Sopotem, natrafiłem na blog Michaela Luczaka (rodzina prezesa PGE Turowa Waldemara Łuczaka). Człowieka, który jakby na to nie patrzeć, jest częścią Turowa. Wspomaga Macieja Żmijewskiego ( fizjoterapeutę klubu ze Zgorzelca). I tu nastąpiło kolejne poniedziałkowe zaskoczenie. Członek Turowa strzela sobie i drużynie w kolano. Dlaczego?

Oto oryginalny wpis na jego blogu:

"The Life and Lies of the Polish Basketball League – My experience working professional basketball overseas.

I am currently working in Polish Basketball, one of the European leagues that has player from across the world including ex-NBA players, NBA prospects, national team members of many countries, and coaches with vast amounts of experience. I am pleased to be a part of this vast organization and exposed to the media, games, and experiences that come with it.

People say the referee’s here are some of the hardest to play with. Making speculative calls, having obvious calls overturned, not called, or invented during the progress of the game. You can always blame a game on a referee, but in the end it falls upon the team, not individual players, to win the game. You can always try and take the game out of the referees hands and play your hardest regardless of how fair or unfair the game may be called. In Poland the referee’s have a very difficult job, always scrutinized and investigated, and even have had bottles and other items thrown at them by the extremely proud fan base that each team has.

But when a coach blames a whole game or series on the referees its not always easy for players and staff to understand.

I am not one to speak ill of others but I am going to attempt to explain what has happened in the past 24 hours.

Asseco Prokom has already advanced to the finals of PLK basketball and are awaiting the result of PGE Turow Zgorzelec and Trefl Sopot as the series is now at 1-2 (Trefl leading).

The head coach is a very talented coach, and has many accolades to demonstrate this as well as being the head coach for the national women’s basketball team of Poland. Our coach signed a contract with the 2nd highest women’s team in Poland yesterday. In the middle of the series. The contract is tentative if we make it to the finals. This means if we lose 1 more game during this series he is leaving this club for another team. His contract at his current club (Turow) is tentative as well, he gets a contract extension for next season if we make it to the finals. His actions are shocking. It shows that he has no faith in the staff, players, coaches, to win this semi finals and move on. Thats why he ALREADY signed the contract and disrespected all of us by doing it. Normally after practice or shoot around they watch game tape and talk about some stuff about the opposing team. Today there wasn’t one because possibly he didn’t want to look the players in the eye. This is an vile gesture by the head coach of our team. We have been receiving phone calls and texts from other players, coaches, and cheerleaders expressing there deepest concern for our current situation.

I believe in this team. Last year we upset teams while being down in a series. We reached the finals to only losing in a close game 7 battle with Asseco Prokom. I just want to express the surprising actions that have occurred over the past 24hrs. Please leave your thoughts and comments below.

This post is going to be edited shortly, but a few words must be said quickly and briefly before I develop this post and story through the next few days."

Tłumaczenie za forum strony www.zgorzelec.info:

"Życie i kłamstwa Polskiej Ligi Koszykówki – moje doświadczenia w profesjonalnej koszykówce za Oceanem.

Obecnie pracuję w Polskiej Lidze Koszykówki, w jednej z europejskich lig, która gromadzi graczy z całego świata, w tym byłych zawodników NBA i graczy mających perspektywę grania tam (w NBA), reprezentantów wielu krajów i niesamowicie doświadczonych trenerów. Jestem zadowolony, że mogę być częścią tej rozległej organizacji, jej mediów, gier i związanych z nią doświadczeń. Ludzie mówią, że tutejsi sędziowie są najtrudniejszymi, z jakimi można się zmierzyć. Spekulacyjne „gwizdki”, podważane oczywiste decyzje, brak reakcji lub wymyślanie nowych w trakcie gry. Sędziów winić można zawsze, jednak w ostatecznym rozrachunku, wygranie meczu spada na zawodników. Zawsze można próbować, wyrwać grę z rąk sędziów i desperacko grać swoje, nawet bez względu na czystość gry. Sędziowie w Polsce mają do wykonania trudną i ciężką prace, bez przerwy poddawaną wnikliwej analizie, bywają nawet narażeni na latające wokół nich butelki i inne przedmioty rzucone przez dumnych fanów każdej z tutejszych drużyn.

Kiedy jednak to trener wini tylko i wyłącznie sędziów o niepowodzenie w meczu lub w całej serii, jest to rzecz trudna do zrozumienia dla zawodników i sztabu.

Nie mogę być jedynym, który mówi w imieniu wszystkich, ale mam zamiar spróbować wyjaśnić to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich 24 godzin. Asseco Prokom zdążyło już awansować do serii finałowej PLK i oczekuje na rywala, którego wyłoni seria pomiędzy PGE Turowem Zgorzelec a Treflem Sopot (w tej chwili Trefl prowadzi 2-1).

Główny trener to bardzo uzdolniony człowiek, zbierający wiele dowodów uznania, choćby takich jak nominacja na stanowisko szkoleniowca reprezentacji Polski kobiet. Wczoraj, nasz trener podpisał kontrakt z drugą drużyną Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet. W środku serii. Jeśli awansujemy do finałów, kontrakt ma charakter wstępny. To oznacza, że jeśli przegramy choć jeden mecz więcej w półfinale, on odchodzi do innej drużyny. Jego kontrakt z obecnym klubem ( z Turowem) także jest tymczasowy, ale w przypadku awansu do finału, otrzyma propozycję przedłużenia go na następny sezon. Jego zachowanie jest szokujące. Ukazuje jego brak wiary w sztab, drużynę i awans do finałów, w zrobienie ruchu naprzód. To dlatego on JUŻ podpisał ten kontrakt, okazując nam brak szacunku.

Zwykle po treningu lub rozgrzewce rzutowej, oglądają oni nagrania i rozmawiają o rzeczach związanych z najbliższym przeciwnikiem. Dzisiaj tego nie było, gdyż prawdopodobnie on nie chciał spojrzeć swoim graczom w oczy. To parszywy gest ze strony naszego głównego trenera. Otrzymujemy telefony i wiadomości wyrażające wsparcie i troskę od innych zawodników, trenerów i  chearleaderek.

Ja wierzę w tę drużynę. W zeszłym roku byliśmy w stanie pokrzyżować plany innym drużynom, nawet przegrywając w serii. Awansowaliśmy do finału, przegrywając w nim w zaciętym siódmym meczu z Asseco Prokomem Gdynia. Po prostu chcę wyrazić zaskoczenie wydarzeniami z ostatnich 24 godzin. Proszę umieśćcie swoje myśli i komentarze poniżej.

Ten wpis zostanie niedługo usunięty, jednak parę słów musiało zostać powiedzianych szybko i zwięźle, zanim rozwinę tę historię w ciągu kilku najbliższych dni."

Wpis został rzeczywiście usunięty tuż po wczorajszym meczu. Wcześniej jednak dowiedzieli się o nim wszyscy związani z koszykówką w Zgorzelcu.

Trener PGE Turowa Jacek Winnicki nie został miło przywitany przed meczem.

Po sromotnie przegranym spotkaniu kibice nie szczędzili ostrych słów w stosunku do trenera, jak i zawodników. Wszyscy czekali na to co powie szkoleniowiec. Radio Wrocław jako pierwsze publikuje rozmowę z trenerem Jackiem Winnickim, która nie dotyczy bezpośrednio samego meczu, a tego co działo się poza parkietem.

Posłuchajmy jak na medialne spekulacje dotyczące przejścia Jacka Winnickiego do CCC Polkowice zareagował jego asystent Mariusz Niedbalski.

Na pytania dotyczące "burzliwego poniedziałku w Zgorzelcu" odpowiedział również koszykarz PGE Turowa Damian Kulig.

Na deser pozostawiam rozmowę z kapitanem wicemistrzów Polski Konradem Wysockim.

Zapraszamy do wyrażenia swojej opinii w sprawie w komentarzach.

Zobacz również:

Finał nie dla Turowa

Reklama

Komentarze (14)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Tuuuuurówwww2012-05-17 19:25:55 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Teraz te kobitki, co tak ładnie uśmiechają się trzymając te obraźliwe banery, przy okazji pozując do zdjęć albo powinny zapaść się pod ziemię (btw ktoś je niefajnie wrobił) albo trzymać kolejny o treśći: "We so sorry coach"!
~fan PGE2012-05-17 13:56:38 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Niepotrzebne zamieszanie!
~Senior Obstruktor2012-05-16 14:28:55 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
Trener prowadził rozmowy tak, jak Hanna Banaszak była kochanicą premiera Rakowskiego. Zastanówcie się, proszę, na czym opiera się ta pogłoska. A na pytanie skąd się wzięła, odpowiedź może przynieśc analiza, kkto skorzystał na jej rozpowszechnieniu. Żadna ze stron rzekomychg negocjacji nie byłaby zainteresowana ujawianiem faktu ich prowadzenia przed ewentualną finalizacją. Trudno też założyć, że rozmówcy krzyczeli do suiebie z balkonu, tak że świadkowie mogli wyraźnei słyszeć szczegóły. Za chwilkę trzeba będzie faceta przepraszać...
~Jaro2012-05-16 13:08:48 z adresu IP: (195.245.xxx.xxx)
Coś w tym jest! ale jak na taki zarząd - wynik już teraz nie jest zły. Na boisku zasługa koszykarzy ich profesjonalizm, skuteczności, walki i serca to 90% sukcesu. Na parkiecie nie gra jednak ani zarząd, rada nadzorcza, ani trener.
~baca2012-05-16 12:28:22 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Jaka rada nadzorcza, taki zarząd. Jaki zarząd, taki trener. Jaki trener, taka atmosfera w drużynie i wyniki.
~Nick2012-05-16 11:13:08 z adresu IP: (195.245.xxx.xxx)
Winnicki zawsze walczył dla zespołu! Nawet wtedy, gdy wszyscy już w tą drużynę przestali wierzyć! wyprowadził ją z 6 miejsca a teraz walczy o 3 - nie możemy o tym zapomnieć. Trefl i Asseco było poza naszym zasięgiem, byliśmy po prostu słabsi i tyle...
~Turów2012-05-16 11:12:57 z adresu IP: (195.245.xxx.xxx)
Kibicu Turowa, miałeś rację..... http://basket.cccsport.pl/news,600,Nie-negocjowalismy-z-Jackiem-Winnickim.html
~kibic Turowa2012-05-16 10:06:29 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Czy to jest prawdopodobne? W zawodowym sporcie robić takie rzeczy? Sytuacja komiczna. Pytanie czy to prawda. Trener się broni, a Hamburger nie mówi, że trener odejdzie tylko przedstawia co się przed i po meczu zdarzyło. O wszystkim przekonamy się po sezonie. Myślę, że nie ma co stawiać krzyżyka na Winnickim. Może to blef?
~Hetman2012-05-15 23:37:43 z adresu IP: (78.88.xxx.xxx)
również dobra ocena http://www.naszkosz.enbiej.pl/2012/05/15/ale-se-pan-narobil-panie-winnicki/
~fanka Turowa2012-05-15 20:45:49 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
To przykre. Nie przypuszczałam, że z ogromnym niesmakiem i przysłowiowym " kacem " będzie kończył się ten sezon. Oby następny sezon przyniósł nam kibicom radość i dumę z naszych TURÓW ! Tylko Turów Zgorzelec ! Ale bez zawirowań !
~jimi2012-05-15 20:34:49 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
Niestety pozostał straszny niesmak, zrobiono sobie z nas jaja, nie bardzo wyobrażam sobie dalszą współpracę z obecnym Trenerem i mogę w imieniu zdecydowanej większości kibiców(o ile nie wszystkich) stwierdzić, że nie chcemy widzieć już Pana Winnickiego na naszej ławce rezerwowych. Niech sobie jedzie do Polkowic, a z Turowem da sobie spokój. Czy zależało mu, aby jak najszybciej zakończyć sezon? czy też był tak słaby aby nie mieć żadnych pomysłów na grę z Sopocianami, raczej stawiałbym na to pierwsze, zwłaszcza przez pryzmat decyzji podejmowanych podczas meczów nr2,3 i 4, bezsensownych zmian, rotacji i ustawień na boisku z dziwną delikatnie mówiąc płaską strefą w drugiej połowie wczorajszego meczu, czy wcześniej destabilizacji całkiem nieźle grającego zespołu na początku rozgrywek. Szkoda można było rozstać się z klubem w miłej atmosferze, a tak po prostu zakpiono sobie z nas kibiców i zawodników, a na dobre całe zło rozpoczęło się od kiedy nasz trener otrzymał nominacje na trenera reprezentacji kobiet... Smutne również, że władze klubu z Panem Prezesem na czele nie potrafiły doprowadzić do tego, aby w czołowym bądź co bądź klubie Tauron Basket Ligi nie było prawidłowego zarządzania zasobami ludzkimi i był taki bajzel na linii trener zawodnicy...
~Bolislaw2012-05-15 20:09:26 z adresu IP: (31.1.xxx.xxx)
Boli i to bardzo.
~Anwil2012-05-15 17:27:26 z adresu IP: (89.73.xxx.xxx)
Szkoda gadać. Siara na maksa. Jak można tak olać kibiców.
~Kibic Turowa od lat !2012-05-15 15:49:48 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
czegoś takiego już dawno nie było :/ pamiętny D.logan podpisujący umowę podczas serii finałowej z zespołem z sopotu, następnie couch winnicki :/ w tym momencie jest dla mnie nikim, 0 honoru przed innymi ale przede wszystkim przed samym sobą :// PS na dodatek wygryza z roli 1 szkoleniowca CCC trenera....ze Zgorzelca :) same plusy! eh