Paweł Kukiz, czyli od muzyki do polityki

do-~jacek. Obrzezanie rozum ci parchu odebrało.

tyle się napociłeś socjalisto pseudo-prawicowy, lecz zapomniałeś napisać o jednej ważnej o ile nie najważniejszej że ordynacja jednomandatowa umożliwia wyborcy ocenę danego polityka przy następnych wyborach . Do tego przestrzegasz przed celebrytami,teatrami absurdów etc. kpisz ? czyż teraz jest inaczej ? .Ustrój zafundowany nam przez podobnie myślących co ty socjalistów to wypaczenie wolnych wyborów i demokracji . Dzisiaj głosujecie na partie a o tym kto zasiądzie w kuluarach sejmu zadecyduje szef partii . Reasumując : obecny system jest dobry dla wszelkiej maści aparatczyków partyjnych , tępych ,chciwych ,głupich ale lojalnych wobec szefów .

Do Wrocławia zawitał Paweł Kukiz. Przyjechał promować inicjatywę na rzecz jednomandatowych okręgów wyborczych. Jakkolwiek Kukiz może czasem wzbudzać sympatię swoimi antykomunistycznymi wypowiedziami to my - delikatnie mówiąc - jesteśmy sceptyczni co do wiarygodności całej tej szopki jak i samego muzyka. Po pierwsze to właśnie Kukiz z ekranów telewizorów zachwalał kilka lat temu Platformę Obywatelską i zachęcał do głosowania na nią. Jaka była Platforma od samego swojego początku wiedział każdy, kto wiedział ile jest 2+2. Trudno więc uwierzyć w bajki o naiwnym Kukizie i szczwanym Tusku, który najpierw tak ładnie opowiadał, a potem okazał się złym wujkiem. W ostateczności, gdyby nawet Kukiz był tylko naiwny i zaufał Platformie Obywatelskiej z braku elementarnej wiedzy politycznej i zdrowego rozsądu - to samo w sobie już jest najlepszym dowodem, że Kukiz powinien pozostać przy muzyce, a nie brać się za walkę polityczną. Po drugie - sama idea jednomandatowych okręgów wyborczych nie zmieni w Polsce niczego. Może inaczej - zmienić coś tam zmieni, ale niczego nie naprawi. Teraz do koryta dostać się może każda miernota i gamoń, który tylko ma dobre miejsce na liście wyborczej znanej partii. W jednomandatowych okręgach wyborczych szansę dorwać się do koryta będą miały również miernoty i gamonie - z tym, że te najpopularniejsze. Tak więc po wprowadzeniu jednomandatowych okręgów wyborczych ruszy teatr absurdu i w wyborach nagminnie startować będą znane facjaty z tańca na lodzie, świecące cyckami celebrytki albo podstarzałe ikony sportu. Partie będą firmować swoimi szyldami tych cymbałów za cenę przestrzegania dyscypliny partyjnej. Z deszczu pod rynnę. Po trzecie - inicjatywa, którą swoją twarzą firmuje Paweł Kukiz jest powiązania z enigmatycznym Stowarzyszeniem Na Rzecz JOW, za którą nie wiadomo kto właściwie stoi. Kukiz ostatnimi czasy ochoczo wspomina o ewentualnej współpracy z Solidarnością - związku zawodowym, który ma tyle twarzy, ile można dorobić gęb do historycznego hasła.

Bardzo słusznie. Popieram !!!!!

to jest pawel kukiz?