Ubezpieczyli się od głupoty?
Beata Jackowska, Sylwia Jurgiel |
Utworzono: 2012-10-29 09:01 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Hala Stulecia, fot. archiwum prw.pl
Radio Wrocław dotarło do treści ubezpieczenia zawartego przez miejską spółkę. Jednym z punktów jest ubezpieczenie wszystkich funkcyjnych pracowników Hali od... rażącego niedbalstwa.
Prezes Hali Stulecia, Bartłomiej Andrusiewicz, tłumaczy, że taka praktyka ma na celu dobro publicznych pieniędzy.
Innego zdania są miejscy radni.
- Widać, że w miejskich spółkach nie dzieje się dobrze - mówi Renata Granowska z Platformy Obywatelskiej.
Za, między innymi, ubezpieczenie od niekompetencji pracowników Hala płaci rocznie 15 tysięcy złotych - suma gwarancyjna wynosi okrągły milion złotych.
Posłuchaj:
REKLAMA
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Phoenix
2012-10-29 19:21:04
z adresu IP:
(90.156.xxx.xxx)
Ocena: 0
Ludzie czemu wy się dziwicie. normalna rzecz. Ubezpieczenie firmy z dodatkowymi wariantami. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile firm ma takie ubezpieczenie i jakoś media nie robią z tego wielkiego haaaalo. moim zdaniem prezes dobrze zrobił . Co do kwoty, to przecież jest zabytek a konserwator lubi wyciągać fundusze aby coś naprawić.
Odpowiedz
jak wszędzie zatrudniają swoje rodziny i pociotków a że ich dobrze znają , to na wszelki wypadek się od nich ubezpieczą...