Urzędniczy absurd na 209 hektarów

Piotr Słowiński | Utworzono: 2013-02-14 08:25 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Urzędniczy absurd na 209 hektarów - Mirsk - zdjęcie ilustracyjne (Marek013/Wikipedia)
Mirsk - zdjęcie ilustracyjne (Marek013/Wikipedia)

Władze Świeradowa Zdroju wystąpiły do Mirska o zgodę na przekazanie gruntów.

Chodzi o 209 hektarów znajdujących się faktycznie w Świeradowie Zdroju, a formalnie w gminie Mirsk.

To już trzecia próba regulacji granic tych gmin. Obecnie przecinają one niektóre drogi w kilku miejscach, a także wielorodzinny budynek, który tym samym leży w dwóch gminach i powiatach mówi burmistrz Świeradowa, Roland Marciniak:



Problem dotyczy także pensjonatów „Czeszka” i „Słowaczka”, które choć są tuż obok centrum Świeradowa to leżą formalnie w gminie Mirsk.

Burmistrz Mirska, Andrzej Jasiński przyznaje, że z logicznego punktu widzenia sporne tereny powinny należeć do Świeradowa, jednak dodaje, że Mirsk ma z nich dochody podatkowe, których nie może się tak pozbyć. Przeciwni zmniejszaniu gminy są takż emieszkańcy biorący udział w konsultacjach społecznych.

Posłuchaj relacji Radia Wrocław:

 

 

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~mari2013-02-14 08:43:11 z adresu IP: (79.197.xxx.xxx)
smiechu warte !!! i jak ma byc dobrze w Polsce ??? balagan !!!