Bo różowy most to za mało

Problemy są z kiepską infrastrukturą drogową. Domagają się działań od samorządowców.

Jeden z pomysłów to utworzenie międzynarodowego korytarza drogowego na bazie drogi nr 12 z Niemiec na Ukrainę. W samym Głogowie musi również powstać druga przeprawa przez Odrę.

Piotr Maniara, szef Stowarzyszenia Przedsiębiorców Ziemi Głogowskiej wyjaśnia, że chodzi o połączenie drogi krajowej nr 12 z Łęknicy do Dorohuska w okolicach zjazdu z autostrady A-4.

Krzysztof Sadowski, rzecznik prezydenta miasta przyznaje, że pretensje biznesmenów są uzasadnione.

Problem przejazdu przez Odrę ma rozwiązać adaptacja starego mostu kolejowego. Zarówno władze miasta jak i powiatu chcą wyłączyć jedno z torowisk i utworzyć na nim drogę dla samochodów.

Wcześniej samorządowcy muszą uporać się z czasochłonnymi procedurami wykupu gruntów, przez które trzeba poprowadzić dojazd.

Przedsiębiorcy przyznają, że utworzenie całego korytarza drogowego to wydatek nawet 500 milionów złotych. Biznesmeni chcą, aby samorządowcy z województw dolnośląskiego, lubuskiego i wielkopolskiego - przy poparciu Saksończyków - wspólnie wystąpili o dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej.