Firma widmo może przecież wszystko

Urzędy są bezradne wobec firm. Wystarczy, że nie mają zarządu, a mogą właściwie robić wszystko.

Pracownicy jeleniogórskiego Jelchemu KMC zostali zwolnieni z firmy, w której, jak twierdzą, nigdy nie pracowali.

Chodzi o spółkę Sieci Wodne w Likwidacji. To efekt przenoszenia ich do innych spółek należących do fundacji Celwiskoza. Nie wiadomo nawet, czy ich świadectwa pracy są zgodne z prawem, bo firma, która ich zwolniła nie ma zarządu.

Za pracowników nie był płacony ZUS, ale nawet Państwowa Inspekcja Pracy jest w tej sprawie bezradna. Szef jeleniogórskiej PIP Mirosław Kacuba mówi, że nie może kontrolować firmy, która nie ma władz.

Mirosław Gniewowski, członek rady fundacji Celwiskoza podpisał się pod wypowiedzeniami dla pracowników, bo jak twierdzi nikt inny nie chciał tego zrobić.

Pracownicy nie mają możliwości zwrócenia się do sądu o uznanie wypowiedzeń za nieważne, bo nie ma pracodawcy którego by można było wezwać do sądu. W sprawę zaangażowała się Solidarność i parlamentarzyści.

Posłuchaj: