Pół doby za kółkiem? Nie w MPK

Martyna Czerwińska | Utworzono: 2013-07-09 13:58 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Pół doby za kółkiem? Nie w MPK - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Jest porozumienie w sprawie czasu pracy kierowców wrocławskiego MPK.

Zarząd chciał by w zamian za podwyżkę zgodzili się na 12 godzinne dyżury za kierownicą.

Związkowcy upierali się jednak, że to niebezpieczne.

- Na szczęście udało się przekonać zarząd - mówi Andrzej Chrzanowski z Solidarności MPK.

 

- Ustąpiliśmy - powiedział nam Janusz Krzeszowski z MPK.

Przed wyjazdem z zajezdni kierowcy muszą sprawdzić stan pojazdu, ale to zajmuje nie więcej niż 15 - 20 minut.

Porozumienie wejdzie w życie 1 sierpnia.


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Piotr2013-07-09 16:44:33 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Rządzący są chorzy,neich za swoje wynagrodzenia pracuja po 18 godzin i to w pomieszczeniach bez klimy!
~Anglista2013-07-09 16:12:34 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
No tak i jeszcze tym co jeżdżą do Holandii to 24 godziny non stop, bo przecież droga prosta i się człowiek nie namęczy ;)
~ bocian2013-07-09 15:19:19 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
12h czas pacy dla kierowców to nie jest zły pomysł, pod warunkiem, że dotyczy kierowców jeżdżących w dalekich trasach gdzie odpoczynkiem od pracy jest postój na parkingu i przyrządzenie sobie czegoś do zjedzenia. Pauza mija i kierowca jest wypoczęty bo tak naprawdę niema nic do roboty i czeka by tylko tacho pozwoliło mu jechać, a gdy taki kierowca zjeżdża do domu to ma kilka dni(!) wolnego. Przy takim stylu pracy to ustawa o czasie pracy kierowców się sprawdza. Szkoda że niema rozgraniczenia na transport dalekobieżny i lokalny, bo jakby nie patrzeć ludzie którzy pracują w takim MPK czy innym PKS często wstają rano nawet przed 3 jadą ileś tam czasu do pracy w której by mieli spędzić te 12 godzin za kierownicą, po czym kończą pracę gdzieś na mieście, muszą się dostać po samochód by wrócić nim do domu i nagle okazuje się że ten człowiek był za kierownicą nie 12 godzin tylko 13 czy 14 bo trzeba dojechać do pracy, wrócić z niej, później często pojechać na jakieś zakupy, może odebrać dziecko z przedszkola itd. zorganizować obiad (hmm obiadokolację) i nagle okazuje się że jest godzina 21 - 22 i trzeba iść spać bo przed 3 wstaje do pracy. Niema możliwości by taki kierowca był w pełni wypoczęty po tych kilku godzinach snu, a jeszcze trzeba dodać, że jazda po mieście diametralnie różni się od jazdy w trasie. Nikt nie przewidział w tej ustawie stylów życia kierowców którzy jeżdżą na bardzo dalekich dystansach i w ruchu lokalnym i nie mówię tu tylko o kierowcach autobusów bo Ci co jeżdżą małymi ciężarówkami na dostawach lokalnych wcale nie mają lepiej.
~eles 19492013-07-09 14:18:51 z adresu IP: (94.231.xxx.xxx)
Pomysł z 12-godzinnym dniem pracy dla kierowców jest po prostu chory. . . Autor(autorzy)tegoż dawno powinni być wywaleni na zbity pysk z zarządu!