Dwa tygodnie na zebranie 300 tys. zł
Martyna Czerwińska |
Utworzono: 2013-08-29 14:41 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
To jego ostatnia szansa na uratowanie życia. Sportowiec od kilku lat choruje na stwardnienie rozsiane.
Kilka miesięcy temu dowiedział się jeszcze o nowotworze rdzenia. Mimo to nie traci nadziei i pokazuje innym, że nawet w takim stanie można walczyć o medale.
Właśnie wrócił z Mistrzostw Świata w Budapeszcie.
- Szermierka jest najlepszą rehabilitacją i motywacją do życia - mówi żona sportowca Elżbieta Gaworska.
Każdy kto chce pomóc szermierzowi może zajrzeć na stronę jacekgaworski.pl.
Posłuchaj: