Wielkie bieganie we Wrocławiu (Zobacz)

| Utworzono: 2013-09-15 07:14 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Na drugim miejscu ze stratą minuty i 4 sekund przybiegł także Kenijczyk, Elisha Meli. 9 minut po zwycięzcy na metę jako trzeci wbiegł Mohammed Temam z Etiopii.

Z czasem 2 godziny 32 minuty i 59 sekund do Stadionu Olimpijskiego - po pokonaniu 42 kilometrowej trasy - dotarł najszybszy z Polaków, Krzysztof Bartkiewicz z Torunia.

Udział w 31. Wrocław Maratonie zakończyli już także zawodnicy na wózkach - zwyciężył Rafał Wilk. Osiągnął najlepszy wynik w historii wrocławskiej imprezy co nie powinno dziwić, bowiem jest mistrzem Świata i mistrzem Polski.



W zawodach wystartowało dzisiaj ponad 4. tysiące biegaczy. Są ci, którzy wystartują by wygrać, są ci, którzy powalczą o rekordy życiowe, są też ci, których celem będzie zaliczyć morderczy dystans 42 kilometrów i 195 metrów. Każdy, kto zrealizuje postawione przed sobą zadanie będzie zwycięzcą.

Wartość nagród finansowych w tegorocznym maratonie to niespełna 150 tysięcy złotych. Każdy, kto pokona trasę maratonu otrzyma pamiątkowy medal. Start i metę zlokalizowano na Stadionie Olimpijskim.

Biegacze wyruszyli w niedzielę o 9. Maratonowi towarzyszy szereg imprez. Była sztafeta "Biegnij po Nadzieję", z której dochód jest przeznaczony na rzecz fundacji "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową", był "Bieg na milę olimpijska". Jak na taka nazwę przystało wystartował w nim olimpijczyk Paweł Rańda z całą swoją rodziną. Byli m.in. Magdalena Wesołowoska-Rańda i Michał Rańda.

Imprezę na naszej antenie podsumował Marek Danielak, dyrektor 31. Wrocław Maratonu:

Tymczasem wrocławski maraton zgotował dziś na ulicach miasta prawdziwe piekło. 42-kilometrowa trasa przebiegała przez wiele arterii, które musiały być zamykane. Jeszcze kilka godzin po imprezie z opóźnieniami musieli się liczyć pasażerowie MPK. Niektórzy czekali na swoje autobusy, czy tramwaje blisko dwie godziny.

Reklama

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~mariusz2013-09-16 09:39:28 z adresu IP: (90.178.xxx.xxx)
A ja tam bylem jako kibic i bardzo podziwiam biegaczy. Po pierwsze za odwage, a po drugie za silna wole walki aby dobiec do mety. To jak by nie liczyc kawał drogi
~bieganie2013-09-15 19:03:28 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
Nie będę komentować wpisów niejakiego raf i lkn. Świadczą tylko o ich ignorancji, niskim poziomie umysłowym i samolubstwie.
~raf2013-09-15 13:42:29 z adresu IP: (89.230.xxx.xxx)
Mam słówko to bieganie,więc jak Ci strasznie impreza przeszkadza siądz z piwem przed tv i nie wychodz z domu
~lkn2013-09-15 11:34:35 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Do malkontenta poniżej ... odłóż klawiaturę w niedostępne dla siebie miejsce i nie pisz głupot !
~bieganie2013-09-15 10:32:33 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
A co mam pokazać zagranicznym gościom?? Zamknięte ulice, którymi pobiegnie kilkadziesiąt osób? Bardzo się dziwią, że bieg organizuje się w taki sposób, że mieszkańcy są "zakładnikami" tej garstki biegnących.