Remis Śląska w Chorzowie

| Utworzono: 2013-09-22 09:21 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Śląsk rozpoczął ponownie na ławce trenerskiej bez Stanislava Levego. Zdyskwalifikowany Czech oglądał mecz w towarzystwie dyrektora sportowego na trybunach. Piłkarzami z ławki kierował jego asystent Paweł Barylski.

Pierwszą groźną akcję spotkania przeprowadzili goście. W 4. minucie w poprzeczkę potężną bomba uderzył Przemysław Kaźmierczak. Szczęście było o krok, a dokładniej o kilka centymetrów.

Ruch odpowiedział 180 sekund później. Doskonałą sytuację na nasze szczęście zmarnował Maciej Jankowski.

W 10. minucie mogło i powinno być 1:0 dla gospodarzy. Znów Jankowski był bliski pokonania Rafała Gikiewicza. Golkiper Śląsk udowodnił świetną paradą, że zasługuje na miejsce we wrocławskiej bramce.

Strzały Jankowskiego obudziły gości. W 13. minucie kapitalnie z woleja uderzył Tomasz Hołota. Michał Buchalik nie miał szans na interwencję. Piłka jednak do siatki wpaść nie chciała i minęła spojenie słupka z poprzeczką.

Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa ponownie zakotłowało się pod bramką Gikiewicza. Michał Helik dwukrotnie próbował strzelać, dwa razy nie trafił w piłkę.

W 30. minucie bohaterem Ruchu został jego bramkarz. Najpierw zatrudnił go Dudu, później Sebino Plaku. W obu sytuacjach Buchalik radził sobie perfekcyjnie.

Do przerwy bez bramek.

Początek drugiej połowy dla Ruchu. W 51. minucie Grzegorz Kuświk miał idealną okazję, dużo miejsca i czasu, był w sytuacji sam na sam z bramkarzem Śląska, lecz uderzył wprost w niego.

Wrocławianie odpowiedzieli w 59. minucie radując ławkę rezerwowych i mały fragment trybuny z trenerem Levym. Marco Paixao strzelał zza pola karnego, piłka odbiła się od Tomasza Hołoty i wpadła do bramki Ruchu.

Śląsk nie cieszył się długo. 120 sekund później fantastyczne dośrodkowanie Kamila Włodyki na gola zamienił Kuświk. Ruch - Śląsk 1:1.

W 82. minucie wrocławianie stworzyli sobie idealną okazję by wyszarpać gospodarzom trzy punkty. Dudu idealnie dośrodkował z lewej strony do Paixao. Portugalczyk jednak z bliska głową strzelił prosto w Buchalika.

W końcówce raz jeszcze zaatakowali przyjezdni. Niestety nie potrafili znaleźć recepty na pokonanie bramkarza Ruchu.

Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Tomasz Hołota (59), 1:1 Grzegorz Kuświk (62).

Ruch Chorzów: Michał Buchalik - Michał Helik (88. Jakub Smektała), Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel - Kamil Włodyka (85. Mateusz Kwiatkowski), Łukasz Surma, Filip Starzyński, Bartłomiej Babiarz, Łukasz Janoszka - Maciej Jankowski (46. Grzegorz Kuświk).

Śląsk Wrocław: Rafał Gikiewicz - Krzysztof Ostrowski, Mariusz Pawelec, Adam Kokoszka, Dudu Paraiba - Tomasz Hołota (90+1. Jakub Więzik), Dalibor Stevanovic, Sebastian Mila, Przemysław Kaźmierczak, Sebino Plaku (71. Sylwester Patejuk) - Marco Paixao.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wrocławianin2013-09-22 23:25:22 z adresu IP: (83.5.xxx.xxx)
A kogo tutaj obchodzi Zagłębie ? Jak byś nie zauważył, to jest to portal WROCŁAWSKI. Ja nie szukam informacji o Śląsku na stronie gminy Polkowice.
~ZLatan2013-09-22 14:16:07 z adresu IP: (81.168.xxx.xxx)
Promowanie na siłę tego skorumpowanego (i "jadącego" na jałmużnie od miasta) klubu robi się żałosne. Dlaczego nie napisaliście o zwycięstwie Zagłębia z Koroną 2:0? Jestem ciekawy czy jeśli Śląsk zdegradują do 4. Ligi to będziecie dalej o nim pisać, czy nagle zaczniecie pisać o Zagłębiu? To się nazywa dziennikarska obiektywność, tfu!