Porzucony makler chwycił za siekierę

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2013-09-25 13:25 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Fot. archiwum prw.pl

Mężczyzna nie potrafił zaakceptować, że ukochana kobieta chce od niego odejść.

Do legnickiego sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko 33-letniemu maklerowi z Bytomia.

Do tragedii doszło prawie rok temu w sekretariacie jednego z banków, gdzie pracowała poszkodowana. Kobieta uniknęła śmierci jedynie dzięki błyskawicznej interwencji lekarzy.

Zdaniem rzecznik prokuratury Liliany Łukasiewicz oskarżony planował dokonanie morderstwa z premedytacją:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Kilka dni przed tragedią mężczyzna przebywał w ośrodku penitencjarnym:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Kiedy kobieta stanowczo odmówiła, napastnik odwiedził ją pracy. Poszkodowana dopiero po kilku tygodniach na intensywnej terapii wygrała walkę o życie.

W akcie oskarżenia skierowanym właśnie do legnickiego sądu prokurator przedstawił również zarzuty posiadania broni palnej bez pozwolenia i posługiwania się fałszywymi dokumentami.

Drukuj artykuł