Poszedł na grzyby, znalazł samochód!

fot. archiwum prw.pl
Funkcjonariusz z Jeleniej Góry znalazł warte 200 tysięcy złotych kradzione w Austrii BMW X6. Do zdarzenia doszło 2 października.
W sercu lasu w gminie Stara Kamienica policjant zbierający po pracy podgrzybki i prawdziwki zobaczył samochód z pootwieranymi oknami. Nikogo w pobliżu nie było, więc poszedł sprawdzić, skąd się w lesie wziął taki pojazd.
Okazało się, że samochód został skradziony ledwie kilkanaście godzin wcześniej w Austrii. Na razie nie wiadomo ani, kto przyjechał nim do Polski i dlaczego zostawił pojazd w lesie.
REKLAMA
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~__)
2013-10-06 16:09:02
z adresu IP:
(83.4.xxx.xxx)
Ocena: 0
Też jestem z Jeleniej Góry. Ostatnio pojechałem na grzyby i zapomniałem zamknąć samochód, ale na szczęście wróciłem i wszystko było w porządku. Odetchnąłem z ulgą. Właściciel tego BMW pewnie też.
Odpowiedz
kolejny sukces Polskiej policji
Można. Samochód oparty był o drzewo i miał tam lekkie wgniecenie :) Da się. Polak potrafi
Myślałam, że oprzeć o drzewo można rower, ale żeby BMW i to takie drogie? To tłumaczy dlaczego ktoś porzucił je w lesie...
Nie wiedziałem, że można oprzeć auto o drzewo...