Kradł co popadnie, ale... wpadł

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2013-12-30 10:58 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Kradł co popadnie, ale... wpadł  - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

18-letni Karol G. z Legnicy dokonał prawie trzydziestu kradzieży na łączną kwotę 25 tysięcy złotych.

- Potrafił wynieść z piekarni kasetkę wypełnioną pieniędzmi, ale udało mu się również włamać do... lokomotywy, która na chwilę zatrzymała się na legnickim dworcu PKP - przyznaje prokurator Liliana Łukasiewicz.



Ostatecznie złodziej wpadł na włamaniu do... miejskiej toalety. Za wszystkie przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.