Romulus i Remus i Satyrykon

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2014-02-23 10:07 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Nie lada problem mieli jurorzy 37. edycji najstarszego w Polsce konkursu satyrycznego "Satyrykon".

Spośród ponad 2000 prac nadesłanych do Legnicy z całego świata ostatecznie nagrodą Grand Prix został uhonorowany rysunek Siergieja Siczenki z Izraela. Praca nawiązuje do symbolu graficznego Facebooka - jednego z portali społecznościowych w Internecie.

Przewodnicząca jury, prof. Marilena Nardi z Akademii Sztuk Pięknych w Wenecji zwraca uwagę na dwie niewielkie postacie narysowane pod logiem.

- To jest nawiązanie do Romulusa i Remusa, którzy są karmieni przez wilczycę. A z drugiej strony Romulus i Remus są narysowani w sposób w jaki były narysowane postacie z Guernici. To jest takie podwójne nawiązanie do symboliki, która z jednej strony kojarzy się z Imperium Rzymskim, a z drugiej strony do bitwy Guernici, która wiadomo jak się zakończyła - mówi Marilena Nardi.

Grand Prix - Siergiej Siczienko

Do internetowego portalu społecznościowego nawiązywało w tym roku wiele prac nadesłanych na legnicki "Satyrykon". Między innymi cykl rysunków Tomasza Brody "Historia literatury dla użytkowników Facebooka". Tym zestawem wrocławski artysta zdobył pierwsze miejsce w kategorii "satyra".

"Satyra" - Tomasz Broda

Tłumy wiernych wokół bazyliki, której kopułę zwieńcza logo internetowego portalu społecznościowego. Takim rysunkiem Michaj Ignat z Rumunii zdobył złoty medal tegorocznej edycji legnickiego "Satyrykonu" w kategorii "żart".

Mihai Ignat złoty medal w kategorii "Żart"

Wybór nie był jednogłośny. Przewodnicząca jury, prof. Marilena Nardi z Akademii Sztuk Pięknych w Wenecji przyznaje, że autor rysunku, którą ją najbardziej rozśmieszył nie znalazł się w gronie finalistów.

- Chodzi o rysunek, gdzie jest kat na postumencie i pieniek, w który jest wbita siekiera. Kat maluje na schodach żółte znaki ostrzegawcze "uwaga niebezpieczeństwo" - mówi prof. Marilena Nardi.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.