Ślęza ogrywa SMS Łomianki

| Utworzono: 2014-03-04 20:10 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Ślęza pokonała SMS PZKosz Łomianki 66:58.

Zespół Ślęzy, ze swoim szkoleniowcem Radosławem Czerniakiem na czele, nieco obawiał się konfrontacji z drużyną z Łomianek. Choć koszykarki Szkoły Mistrzostwa Sportowego zamykają tabelę są nieco nieobliczalne.

To można było zaobserwować w pierwszych minutach dzisiejszej konfrontacji. To rywalki niespodziewanie nadawały ton wydarzeniom na parkiecie. Były skuteczniejsze, lepiej też spisywały się w defensywie. Stąd po 10 minutach zespół gości prowadził 26:23.

Druga kwarta była już rozgrywana  "kartami" Ślęzy. Świetna obrona do granic możliwości ograniczyła ofensywne poczynania SMS Łomianki. Rywalki zatraciły skuteczność. Nie potrafiły znaleźć sposobu na trafianie do kosza. Źle było na dystansie, na półdystansie i pod samą obręczą. Wrocławianki wygrały kwartę 15:7 i objęły prowadzenie.

Po przerwie kibice w hali przy Wojciecha z Brudzewa we Wrocławiu oglądali wciąż ciekawe i zacięte widowisko. Ślęza nie potrafiła uzyskać wyraźniej przewagi. Gra SMS momentami mogła się podobać. Drużyna z Łomianek wygrała kwartę 15:14.

Ostatnia osłona meczu należała do zespołu Czerniaka. Ślęza idealnie rozpoczęła tę cześć od sześciu kolejnych zdobytych punktów. Później poszła już za ciosem i ostatecznie pewnie triumfowała.

Najskuteczniejszą koszykarką gospodyń była zdobywczyni 12 punktów Joanna Czarnecka.

Dla wrocławianek była to szósta wygrana w szóstym meczu drugiego etapu pierwszej ligi. Ślęza wróciła na fotel lidera zaplecza ekstraklasy, który zajmuje wspólnie z MKK Siedlce.

Reklama