Turów bez szans w Wilnie

| Utworzono: 2014-03-09 16:39 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Była to dziesiąta porażka w szesnastym występie PGE Turowa Zgorzelec w rozgrywkach Zjednoczonej Ligi VTB.

Litwini są drugą siłą "grupy Turowa". Niezależnie od formy polskiego zespołu to drużyna z Wilna była wielkim faworytem. Swoją wyższość pokazała na parkiecie. Lietuvos Rytas nie dał zgorzelczanom szans.

Pierwsza kwarta i nieznaczna ale już przewaga gospodarzy. Podopieczni Aleksandara Petrovica, którego wspiera doskonale znany w Polsce Dainus Adomaitis, wygrali inauguracyjną część 28:22.

W drugiej ćwiartce powiększyli przewagę do "bezpiecznych" 12 punktów. Utrzymali skuteczność w ataku, a do tego bardzo dobrze zaprezentowali się w obronie. Po 20 minutach było wiadomo, że Turowowi o sukces będzie niezwykle ciężko.

Początek trzeciej kwarty zdecydowanie dla Lietuvos. Gospodarze wypracowali sobie kilkadziesiąt punktów przewagi. Wygrali kwartę 27:18 i było już praktycznie po meczu.

W ostatnich 10 minutach Turów zaprezentował się nieco lepiej. Dla fanów basketu w Zgorzelcu jednak to marne pocieszenie. Przegrana na Litwie praktycznie przekreśliła szansę zgorzelczan na awans do kolejnej rundy rozgrywek.

Lietuvos Rytas Wilno - PGE Turów Zgorzelec 101:79 (28:22, 25:19, 27:18, 21:20)

Punkty dla Turowa: M.Taylor 17, T.Taylor 11, J.P.Prince 11, I.Żigeranović 11, F.Dylewicz 10, D.Kulig 9, N.Jaramaz 5, J.Karolak 3, D.Krestinin 2.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.