Zagłębie w finale Pucharu Polski

Robert Skrzyński | Utworzono: 2014-04-16 20:31 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Lubinianie byli zdecydowanym faworytem tej konfrontacji i nie zawiedli. Po zwycięstwie na własnym stadionie 3:0 w Gdyni dopełnili formalności i zagrają w finale Pucharu Polski.

Zagłębie od początku nie nadwyrężało sił, grało mądrze i konsekwentnie. Arka starała się atakować. Groźnie mogło być już w 7 minucie, ale Arkadiusz Aleksander został w ostatniej chwili zatrzymany w polu karnym. Lubinianie mogli odpowiedzieć trzy minuty później, ale Arkadiuszowi Piechowi zabrakło dokładności w polu karnym gospodarzy. W 14 minucie znów przed szansą stanął Aleksander, ale uderzył obok bramki.

W 23 minucie Arka miała rzut wolny z 20 metrów, ale Tomasz Jarzębowski uderzył ponad bramką. Zagłębie także zagroziło zespołowi z Gdyni po stałym fragmencie gry. W 32 minucie uderzał Manuel Curto, bramkarz Arki Jakub Miszczuk popełnił błąd, którego nie potrafił jednak wykorzystać Piech. Napastnik Zagłębia strzelał także minutę później po rzucie rożnym, ale wysoko ponad bramką.

Arka starała się ruszyć do odrabiania strat, ale Lubinianie bronili się mądrze, daleko od własnej bramki i szukali okazji do kontrataku. A jeśli nawet Arka przedostała się w okolice pola karnego pewnie w bramce Zagłębia grał Silvio Rodić. Ostatecznie po 45 minutach był remis 0:0.

Zagłębie mogło objąć prowadzenie w 49 minucie - Łukasz Piątek świetnie wypatrzył Miłosza Przybeckiego, ten pomknął prawą stroną i wycofał piłkę do nadbiegającego Curto, ale Portugalczyk został w ostatniej chwili uprzedzony przez obrońcę Arki. Minutę później uderzał z dystansu Piech, ale tuż obok bramki. Zespół z Gdyni odpowiedział kapitalną akcją Aleksandra, który jednak w polu karnym nie potrafił dobrze zagrać piłki do Bartosza Ślusarskiego.

Z każdą minutą wiara Arki w odrobienie strat zaczęła maleć a Zagłębie wyglądało coraz pewniej z myślą, że finał Pucharu Polski jest coraz bliżej. Gra toczyła się głównie w środku pola i żadnej z drużyn nie udało się stworzyć dogodnej sytuacji bramkowej. Wyjątkiem była 84 minuta kiedy to po świetnym zagraniu Aleksandra Paweł Wojowski z dwóch metrów strzelił ponad poprzeczką. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 0:0, który dał Zagłębiu awans do finału Pucharu Polski.

W decydującym spotkaniu 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie Lubinianie zagrają z Zawiszą Bydgoszcz.

 

Arka Gdynia - KGHM Zagłębie Lubin 0:0

Arka: Jakub Miszczuk - Mateusz Cichocki, Kamil Juraszek, Krzysztof Sobieraj (46' Adrian Budka), Piotr Tomasik - Tomasz Kowalski, Tomasz Jarzębowski (46' Michał Rzuchowski), Radosław Pruchnik, Paweł Wojowski - Arkadiusz Aleksander, Bartosz Ślusarski (54' Mateusz Szwoch).

Zagłębie: Silvio Rodić - Bartosz Rymaniak, Jiří Bílek, Elvedin Džinić, Đorđe Čotra - David Abwo (74' Adrian Błąd), Ľubomír Guldan, Łukasz Piątek, Manuel Curto (79' Sebastian Bonecki), Miłosz Przybecki - Arkadiusz Piech (68' Michal Papadopulos).


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Pioneer2014-04-16 20:32:28 z adresu IP: (81.168.xxx.xxx)
Czeka nas wymarzony finał z Braćmi z Bydgoszczy :-) Puchar jest Nasz!