Wrocław: Napad pozorowany

Dominik Panek | Utworzono: 2009-11-18 14:36 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Upozorowała napad, aby nie odpowiadać za straty jakie spowodowała prowadząc punkt bukmacherski. Jako kasjerka przyjmowała zakłady od znajomych, którzy nie płacili za nie.

Kilka dni temu kobieta zawiadomiła policję, że została napadnięta. Rabuś grożąc i raniąc ją nożem miał zabrać 10 tysięcy złotych.

Policjanci szybko wpadli jednak na trop mistyfikacji. 33-latka tłumaczyła, że postanowiła wymyślić napad bo nie wiedziała jak pokryć spowodowane przez siebie straty. Grozi jej do 8 lat więzienia.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.