Bez skierowania zapomnij o rejestracji do lekarza

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2014-06-05 12:44 | Zmodyfikowano: 2014-06-05 12:53
Bez skierowania zapomnij o rejestracji do lekarza - fot. Stethoscopes/Wikimedia Commons
fot. Stethoscopes/Wikimedia Commons

Bez skierowania ani rusz. Wrocławskie przychodnie żądają od pacjentów przedstawienia dokumentu od lekarza kierującego, inaczej nie chcą rejestrować na wizyty. Nawet wtedy, gdy termin jest wyznaczany na "za kilka miesięcy".

Przekonała się o tym  Hanna Osmęda-Launer, która chciała telefonicznie zarejestrować się do gastrologa. W przychodni przy ulicy Ulanowskiego usłyszała, że bez przedstawienia dokumentu nie zostanie zapisana:

- Gdyby tylko dano mi szansę, wyjaśniłabym sprawę i skierowanie, po dwóch-trzech dniach dowiozła - mówi pacjentka:

Dyrekcja przychodni nie potwierdza takiej rozmowy i  jednocześnie deklaruje, że wkrótce wszystkie telefoniczne zgłoszenia będą rejestrowane. Jednocześnie szef placówki Andrzej Mimer przyznaje, że rejestratorki proszą o pokazanie skierowania, bo to - jego zdaniem - skraca kolejki do specjalistów.

Zgodnie z przepisami nie można uzależniać rejestracji od pokazania skierowania, pacjent musi je przedstawić najpóźniej w dniu wizyty.


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~taxi.wroclaw2014-06-06 14:17:46 z adresu IP: (83.10.xxx.xxx)
Ta pani, bodajże emerytowana lekarka, skarży się we wszystkich lokalnych mediach. Swój problem przedstawiała już w obu wrocławskich gazetach. Sugerowano jej zwrócenie się formalne do NFZ, co będzie podstawą do wszczęcia kontroli. Jak widać zwróciła się do PRW. Czy naprawdę trzeba zaczynać od mediów a nie od strony, której sprawa dotyczy? Kilka dni temu, jedna z gazet zamieściła list obywatela, który to jeżdżąc tramwajami po ulicy Hallera pieczołowicie notował przekroczenia prędkości tychże pod wiaduktem. Pomiar był dokonywany patrząc przez ramię motorniczego na prędkościomierz tramwaju. Takim sposobem wszyscy czytelnicy dowiedzieli się jacy nieodpowiedzialni są tramwajarze. Szkoda tylko, że najpierw nie powiadomił kogoś w MPK. Myślę, że taki sposób działania jest motywowany chęcią "dowalenia" a nie misją naprawy otaczającego zła. Pozdrawiam!
~TAXI..DIABEŁ2014-06-08 06:19:37 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
albo jego Adwokat
~planeta prywaty2014-06-05 23:28:13 z adresu IP: (31.175.xxx.xxx)
w tej przychodni kierowniczką rejestracji jest królowa małp
~jacenty2014-06-05 16:24:18 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
,,Dyrekcja przychodni nie potwierdza takiej rozmowy ...,, Przedstawię biling od operatora tel. a tam połączenie(a) jest. A kuku, panie Mimer. Zagubionyś w aktualnej rzeczywistości, czy też nie macie tech. możliwości rejestrowania rozmów? Pokazanie skierowania skraca kolejki!? To ma być dowcipne? Od szefa placówki konstytucja (art. 1021, paragraf 121a) wymaga więcej.