Początek zmian w KGHM Zagłębiu Lubin (ZOBACZ)

| Utworzono: 2014-06-07 08:27 | Zmodyfikowano: 2014-06-07 08:29

Obaj piłkarze zostali sprowadzeni do Lubina w zimie, aby wspomóc walczącą o utrzymanie w ekstraklasie drużynę. Grający na pozycji defensywnego pomocnika Portugalczyk Curto, przed przyjściem do zespołu prowadzonego wówczas jeszcze przez Oresta Lenczyka, przez pół roku przebywał na bezrobociu. Mimo to w naszej ekstraklasie rozegrał 12 meczów, dodatkowo występując pięciokrotnie w Pucharze Polski. Drugi z rozstających się z klubem, słoweński obrońca Eledvin Dzinić, został sprowadzony w lutym z Boteva Plovdil. Zdążył 13-krotnie wspomóc Zagłębie w lidze i pięciokrotnie w pucharze. To nie koniec przetasowań w Lubinie. Klub będzie chciał zredukować wydatki na pensje, a co za tym idzie pożegnać piłkarzy z wysokimi kontraktami. Głośno mówi się o odejściu, m.in. Bartosza Rymaniaka, Pavela Vidanova, czy też Johana Bertilssona. Niemal na pewno Lubin opuści najlepszy strzelec minionego sezonu, Arkadiusz Piech. Napastnikiem poważnie zainteresowany jest m.in. mistrz Polski Legia Warszawa. Jego następcą na pierwszoligowych boiskach ma być 19-letni Krzysztof Piątek. Ubiegłe rozgrywki spędził w III lidze dolnośląsko-lubuskiej, gdzie zdobył 19 goli w 29 spotkaniach. W klubie pozostanie trener Piotr Stokowiec, który w maju zmienił na stanowisku Oresta Lenczyka. Będzie miał on za zadanie wprowadzić lubinian do ekstraklasy. Jak sam zapowiada, na jej zapleczu będzie dawał szansę młodym zawodnikom, gdyż nie ukrywa, że jednym z powodów, dla których przyjął ofertę Zagłębia była akademia dolnośląskiego klubu. Z tej może niebawem odejść 16-letni Filip Jagiełło, którym interesuje się Ajax Amsterdam. Sam zainteresowany chciałby jednak zostać w zespole i powalczyć o pierwszoligowy skład.

Reklama