Ściągałeś z OdSiebie? Sprawdź, co ci grozi (Posłuchaj)
Komu grożą konsekwencje? Co można bez obaw ściągać z sieci? Kiedy i co możemy bez strachu udostępniać? Czy użytkownicy OdSiebie.com mają się czego bać?
Posłuchaj rozmowy z nadkomisarzem Ryszardem Piotrowskim - zastępcą naczelnika wydziału do zwalczania przestępczości gospodarczej KWP we Wrocławiu:
Jeszcze kilka lat temu policjanci walczyli z piractwem przede wszystkim na bazarach pełnych nielegalnie wyprodukowanych filmów, gier i płyt z muzyką. Od kiedy proceder przeniósł się w świat wirtualny, na internetowym bazarze pojawili się też stróże prawa. Z krwi i kości. Uzbrojeni w jak najbardziej rzeczywiste ustawy i możliwości karania przestępców. Kiedy mogę coś zamieścić w sieci? Policja zwraca uwagę przede wszystkim na legalność pliku i sposób, w jaki znalazł się on w naszym posiadaniu. Ale nie tylko...
Bo jak zgodnie podkreślają, wirtualność nie zwalnia z obowiązku przestrzegania prawa. A to, że jakiś plik ściągamy z darmowej, działającej w internecie strony, powinno się wiązać ze znajomością tego prawa. Czy policja już puka do drzwi użytkowników OdSiebie? Posłuchaj co na to nadkom. Ryszard Piotrowski:
Co można ściagać? Od kogo można ściągać? W jaki sposób udostępniać, żeby nie narazić się na konsekwencje? Policja ma dość zdecydowane stanowisko. Ale jak widać na przykładzie OdSiebie czasami wiele może zależeć od interpretacji przepisów. Posłuchaj też części rozmowy dotyczącej ściągania:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.