Podróżni mają głos. Chcą dojechać do Mikulovic

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2014-07-06 13:48 | Zmodyfikowano: 2014-07-06 14:03
Podróżni mają głos. Chcą dojechać do Mikulovic - fot. Damian Kapinos
fot. Damian Kapinos

Chodzi o weekendowe połączenie z którego mogliby korzystać studenci dojeżdżający do szkół i turyści.

Zbierający podpisy Damian Kapinos mówi, że starania o takie połączenie trwa od kilku lat i już nie tylko podróżni popierają ten pomysł: 

Weekendowy pociąg na tej trasie byłby pełen -przekonuje jeden z organizatorów akcji Damian Kapinos:

Był pomysł, aby pociąg międzynarodowy dojeżdżał z Wrocławia do Jesenika. Podobnie było w 2010 roku. Jednak obecnie nie pozwalają na to przepisy.

- Obecnie połączenia możemy realizować w relacji Wrocław – Mikulovice, ze względu na wymagane homologacje taboru wjeżdżającego w głąb Republiki Czeskiej – informuje Violetta Ruszczewska z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego.

Podpisy były zbierane we Wrocławiu do godziny 15, do akcji można przyłączyć się też w internecie do 13 lipca.

Podpisać się pod petycją można TUTAJ 

Do 13 lipca można się podpisać pod petycją także w wybranych punktach:

- Zakład Fotograficzny STUDIO 1 Grodków, ul. Rynek 16:00
- Optyk Górski ul. Sienkiewicza 15,Grodków - Czynne: poniedziałek - piątek 9:00 - 17:00, sobota 9:00-13:00
- Centrum Informacji Turystycznej - pl. Basztowy 4a w Głuchołazach - Czynne: poniedziałek- piątek 08:00 - 17:00, sobota - niedziela 09:00 - 14:00
- Punkt przesyłek kurierskich "No name" - plac dworcowy 6 na terenie sklepu Berlinek w Brzugu - Czynne: poniedziałek - piątek  10:00 - 16:00. 

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~irek2014-07-08 16:06:30 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Pociąg już był - i nie tylko do Mikulovic, ale nawet dalej - do Jesenika. Został zlikwidowany bo nikt nim nie jeździł. Po co odgrzewać stare, niesmaczne kotlety? Jak zwykle grupka mikolskich oszołomów próbuje wmówić innym, że coś co jest złe będzie dobre. A zapłacą za wszystko i tak podatnicy. Kupcie sobie kolejkę piko i róbcie kolej - za własne pieniądze a nie nas wszystkich!
~moris2014-07-07 14:47:39 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Ja napisałem , że ta baza była bo teraz zostały po niej ruiny także nie ma już tych wrocławian...
~podróżny2014-07-07 12:49:14 z adresu IP: (83.10.xxx.xxx)
Już widze te tłumy gnające do Mikulovic. Ciekawe ilu wrocławian wie gdzie to jest. Sprawdziłem na mapie - mała wioska tuż za granicą, bez żadnych atrakcji. To może jeszcze bezzpośredni pociąg do Tremesnej, Otovic czy Cernous? Za bzdurne pomysły i tak zapłacą podatnicy.
~moris2014-07-07 07:35:32 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Przed wojną z Wrocławia do Głuchołaz jeździły tłumy turystów skąd wędrowano do przygranicznego Podlesia gdzie była bogata baza turystyczna i można było podziwiać panoramę gór Opawskich i nie tylko.
~Piter71, Wrocław2014-07-06 23:22:24 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
A przecież w okresie zimowym z Opola jeździł pociąg do Ostrużnej w Jesenikach i woził na narty. Nie wierzę, że nie da się NIC zrobioć!!!
~www2014-07-07 08:10:04 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
I właśnie dlatego, że z Opola zdezelowanymi torami do Nysy, a potem jeszcze zmiana kierunku jazdy zakończyło się to klapą. Nie liczyłbym specjalnie na narciarzy, ale linia z Nysy bez przesiadki do Wrocławia może mieć lepszą frekwencję niż obecne połączenia tylko do Brzegu.