Grzelczyk rezygnuje z wyścigu o fotel prezydenta Wrocławia

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2014-07-15 15:20 | Zmodyfikowano: 2014-07-15 15:21

Jak już informowaliśmy w Radiu Wrocław, kilka dni temu działacze wybrali swojego kandydata, odbyło się to w głosowaniu, ale nie ujawniono nazwiska zwycięzcy. Ostateczny wybór ma należeć do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Po wycofaniu się Krzysztofa Grzelczyka na polu walki pozostaje wrocławska radna Mirosława Stachowiak Różecka i radny sejmiku Andrzej Jaroch. W oświadczeniu były wojewoda napisał, że dziękuje wszystkim za zaufanie, ale chce ułatwić partii sprawę i stąd jego decyzja.

Lokalni  działacze PiS nie ukrywają zaskoczenia, ale złośliwi komentują, że prawdopodobnie Krzysztof Grzelczyk uzyskał najmniejsze poparcie i nie chciał kolejnej przegranej. Kto zatem będzie kandydatem PiS na prezydenta Wrocławia? W tej sprawie w partii nadal panuje milczenie.

Wyniki głosowania zna tylko kilka osób - z naszych informacji wynika jednak, że o fotel prezydenta Wrocławia powalczy Mirosława Stachowiak - Różecka. Tak chce wrocławski PiS. Teraz wszystko w rękach prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Działacze podkreślają, że niekoniecznie musi on wskazać osobę z największym popraciem lokalnych polityków PiS.

Oto oświadczenie Krzysztofa Grzelczyka

"Szanowni Państwo,
W ciągu ostatnich kilku tygodni wiele osób zachęcało mnie do startu w wyborach na prezydenta Wrocławia. Wśród nich byli działacze Prawa i Sprawiedliwości, moi znajomi niekoniecznie zajmujący się polityką, ale też i tacy, którzy reprezentują zgoła odmienne od moich poglądy. Łączy ich jedno – chęć zmiany władzy w naszym mieście. Wszystkim tym osobom serdecznie dziękuję za wsparcie i zaufanie. Dziękuję też tym kolegom z PiS, którzy moją kandydaturę zgłosili. Proces wyłaniania kandydata nadal  trwa. Aby ułatwić sprawne i szybkie jego zakończenie, postanowiłem swoją kandydaturę wycofać. W tej sytuacji wybór z dwojga kandydatów tego, który dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu, a także niezbędnym kompetencjom zwiększy szanse na wygraną, nie powinien budzić kontrowersji. Ja oczywiście z działalności politycznej nie rezygnuję. Swoje wieloletnie doświadczenie w pracy publicznej w dalszym ciągu będę jak najlepiej wykorzystywał z pożytkiem dla Wrocławia i Polski".

zdjęcie: facebook/Krzysztof Grzelczyk

Reklama