Jeleniogórski prokurator oskarża swoich szefów

PAP | Utworzono: 2009-10-16 10:09 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Prowokacja służb specjalnych była skierowana przeciwko wpływowemu politykowi prawicy Arturowi Balazsowi - przypomina "Rzeczpospolita".

Koniecki, badając sprawę, doszedł do wniosku, że Mądrzejowski miał wyżej postawionych mocodawców. I chciał postawić zarzuty Maciejowi Huni i Adamowi Rapackiemu. Po wyborach w 2007 r., które wygrała PO, Hunia został szefem Agencji Wywiadu, a Rapacki zastępcą Grzegorza Schetyny w MSWiA. W tym samym czasie Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu zażądała akt prowadzonej przez Konieckiego sprawy.

Ostatecznie odebrano mu śledztwo. Następnie komisyjnie przeszukano jego gabinet, a wobec niego samego wszczęto postępowanie dyscyplinarne, co przypłacił nerwicą. Koniecki w czerwcu w poznańskiej prokuraturze obciążył zwierzchników i kolegów odpowiedzialnością za bezprawne naciski.

Więcej o tym - w piątkowej publikacji "Rz".

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wrocławianin2009-10-16 12:30:52 z adresu IP: (62.233.xxx.xxx)
Szanowny Panie Redaktorze! Wydaje mi się, że p. Mądrzejowski to raczej CBŚ a nie CBA. Zalecałbym więcej staranności.