Las Rzeczy "Olbrzym": Trudna muzyka, na trudny czas

| Utworzono: 2014-12-12 11:31 | Zmodyfikowano: 2014-12-12 11:50

To, co wybija się na pierwszy plan, to z pewnością sekcja rytmiczna. Bębny i bas prowadzą nas po mrocznych zakamarkach miasta. Ale jest też m.in. saksofon, który z jednej strony łagodzi, z drugiej wprowadza jeszcze większy niepokój. "Olbrzym" stoi jedną nogą gdzieś na skraju sceny jazzowej, drugą zagrzebany jest w nurcie rockowym. Opowieść wije się jak rzeka, to podpływając w górę, to opadając w dół.

Najlepiej odpalić tę płytę w samochodzie, jadąc wczesnym rankiem do pracy, albo wracając z niej popołudniu, gdy na dworze jest ciemno, a jadące z przeciwka auta oślepiają nas źle ustawionymi reflektorami. Zimno, brudno, byle jak... I cholernie ciężko. Lepiej byłoby zostać w domu i dalej spać. Ale to tylko pierwsza warstwa, bo wejdziemy w ten las głębiej, z pewnością odkryjemy wiele innych tajemnic. Ja, kuriozalnie, mimo depresyjnej natury Lasu Rzeczy, poczułem się po tej podróży lepiej. Może dlatego, że to nie był mój sen..?

"Kamienice" do tekstu Juliana Tuwima:

Słychać na tej płycie sporo. Mnie chwilami przed oczami pojawiał się Lech Janerka, śpiewający "Strzeż się tych miejsc". Czasami przenosiła do przerażającego lasu z "Miasteczka Twin Peaks". O czym śpiewa Andrzej Hejne i co znajdziecie w jego (i nie tylko jego) wierszach (bo chyba tak lepiej mówić o tekstach "Olbrzyma")? Posłuchajcie sami. Sami, bo najlepiej w samotności. Mam nadzieję, że ten pierwszy album to dopiero początek drogi. Może kolejny będzie o... wiośnie?

LAS RZECZY
Zespół Las Rzeczy to Adam Purzycki (bas), Paweł Pusz (sax), Krzysztof Wojciechowski (perkusja) oraz Andrzej Hejne (wokal, rhodes, programowanie). Ten ostatni znany jest wrocławskiej publiczności z bardzo popularnej, choć nieistniejącej już dziś kapeli Funny Hippos. Sceniczny debiut Lasu Rzeczy to rok 2011 i impreza pod hasłem Żywe Kultury Muzyczne. Tego samego roku grali też na festiwalu Wrocławski Sound, który prowadził Piotr Bartyś z Radia RAM.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.