Głosy na marszałka mają wysłać SMS-em albo e-mailem

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2014-12-14 12:20 | Zmodyfikowano: 2014-12-14 14:49
Głosy na marszałka mają wysłać SMS-em albo e-mailem - fot. Johan Larsson / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)
fot. Johan Larsson / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Prosi o głos za, przeciw lub wstrzymanie się od decyzji dotyczącej Cezarego Przybylskiego i wysłanie decyzji drogą mailową lub przez SMS. Część działaczy już mówi, że to skandal i blokowanie dyskusji w partii po wyborach samorządowych.

W poniedziałek podczas sesji sejmiku województwa ma dojść do wybrania przewodniczącego sejmiku i marszałka województwa. Kandydaci PO to Barbara Zdrojewska i Cezary Przybylski.

Rekomendacja dla aktualnego marszałka to, - według władz PO w regionie - formalność, bo decyzję zaakceptowała premier Ewa Kopacz. Inne zdanie ma Piotr Borys, który mówi nam, że pierwszy raz od czasu powstania Platformy, odmawia się działaczom dyskusji i to po tak ważnych wyborach. Według polityka odbiera się też szansę innym osobom na staranie się o wybór na funkcję marszałka. Jacek Protasiewicz mówi nam, że do tej pory nie było negatywnych opinii o Cezarym Przybylskim i nie sądzi, by rada regionu coś zmieniła. Działacze PO czas na wypowiedzenie się w sprawie uchwały z rekomendacją dla marszałka mają czas do poniedziałku do godz. 14.00. O godz. 17.00 zbierają się radni sejmiku województwa dolnośląskiego.


AKTUALIZACJA:

Po naszej informacji o głosowaniu obiegowym w sprawie rekomendacji dla kandydata na marszałka województwa przez radę regionu Platformy Obywatelskiej rozdzwoniły się telefony. Większość członków rady PO nie rozumie decyzji o oddawaniu głosów bez zwołania rady regionu. Część polityków już mówi, że zbojkotuje taką formę głosowania przyjętą przez władze Platformy na Dolnym Śląsku. Jeden z ważnych polityków PO w regionie, który chce pozostać anonimowy mówi Radiu Wrocław tak: "Zamiast dyskusji mamy głosowanie imienne, SMS-m lub mailem, co jest absolutnym złamaniem wewnętrznych zasad. Kolejny krok to będą telefony do członków rady regionu z pytaniem dlaczego jeszcze nie zagłosowali? Zamiast demokracji mamy sms-krację. A Jacek Protasiewicz w ten sposób utracił nie tylko kontrolę nad klubem radnych PO w sejmiku, ale odsunął większość członków partii w radzie regionu od realnego wpływu na wewnątrzpartyjne decyzje i na przyszłość zarządzania regionem. Na to nie ma naszej zgody".


Zdjęcia w treści artykułu i na stronie głównej: Platforma Obywatelska

Koalicja PO i PSL ma większość w sejmiku, ale nie wszyscy radni złożyli już ślubowanie i trwa nerwowe liczenie głosów. Do tego opozycja nadal próbuje ułożyć swoją większość i przejąć władzę na Dolnym Śląsku. Np. Bezpartyjni Samorządowcy liczą na nieporozumienia wewnątrz PO i rozłam w tym klubie, gdzie są również radni związani z prezydentem Wrocławia. W piątek radni PO i nie tylko pojechali na spotkanie w Warszawie z premier Ewą Kopacz. Co ciekawe wśród działaczy znalazł się również Kazimierz Janik z SLD. Oficjalnie PO chce koalicji tylko z ludowcami, ale politycy Platformy szukają bezpiecznej większości. Lewica ma dwóch radnych i w takiej sytuacji każdy głos jest ważny. Na razie nie wiadomo czy Kazimierz Janik zasili szeregi klubu radnych PO czy PSL. Jego obecność w Warszawie to jednak ważny sygnał i prawdopodobnie w poniedziałek podczas sesji sejmiku województwa PO uda się wybrać swojego przewodniczącego - kandydatką jest Barbara Zdrojewska, i marszałka województwa - kandydat to Cezary Przybylski.

Działacz PO, członek rady regionalnej partii, Piotr Borys:

"To pierwszy przypadek od początku powstania PO, by kandydata na marszałka Platforma wybierała bez dyskusji uchwałą obiegową. Pozbawia się tym samym, choć teoretycznie, innych potencjalnych kandydatów biernego prawa wyborczego ubiegania się o rekomendację Rady Regionu PO w kandydowaniu na Marszałka Województwa. Dodatkowo Marszałek Województwa jest członkiem zarządu PO w regionie. Wybory zaś do władz PO muszą być dokonane osobiście, nie za pomocą SMS-a. To dziwna praktyka stosowana przez Przewodniczącego PO Jacka Protasiewicza. Jest blisko miesiąc po wyborach samorządowych i był czas na zwołanie Rady Regionu, zatwierdzenie koalicji, podsumowanie wyborów. To nie jest poważne traktowanie Rady Regionu - statutowego organu władz PO na Dolnym Śląsku ze strony przewodniczącego Jacka Protasiewicza."

Przewodniczący PO na Dolnym Śląsku, Jacek Protasiewicz:

"W tym roku po wyborach samorządowych na szczeblu krajowym wiele się dzieje w sprawie koalicji PO - PSL w sejmikach województw. Premier Ewa Kopacz dwa tygodnie temu poprosiła o wskazanie kandydatów na marszałków. Na Dolnym Śląsku nie było tajemnicą, że będzie to aktualny marszałek województwa Cezary Przybylski. Jego kandydatura była też omawiana, w piątek podczas spotkania Ewy Kopacz z radnymi sejmiku z PO i nie tylko. Premier poprosiła o głosowanie na Cezarego Przybylskiego, ale też na kandydatkę na przewodniczącą sejmiku, którą jest Barbara Zdrojewska. Jak do tej pory na Dolnym Śląsku wśród działaczy PO nie było negatywnych opinii na temat kandydata na marszałka. A już po prośbie Ewy Kopacz wydaje mi się nieprawdopodobne, by rada regionu PO miała inne zdanie. Stąd decyzja o obiegowym przyjęciu uchwały z rekomendacją dla Cezarego Przybylskiego."

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~radiołapacz2014-12-15 14:05:42 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Jacku! Nie przejmuj się ! W PZPR też nie było debat o obsadach kadrowych na ważne partyjne i państwowe stanowiska. Nominacje przychodziły też z Warszawki. Wszystko idzie w tym kierunku i tak trzymaj. Za parę lat dogonicie w sondażach SLD. Wszystkiego najlepszego!
~CAQ2014-12-14 14:01:34 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Może by tak Jacek von Raus zapytał o poparcie dla siebie?