Kłótnia rowerowa z Dutkiewiczem (Posłuchaj)

Martyna Czerwińska | Utworzono: 2009-09-22 17:44 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Kłótnia rowerowa z Dutkiewiczem (Posłuchaj) - Fot. Katarzyna Górowicz
Fot. Katarzyna Górowicz

Miała być krótka rowerowa wycieczka z prezydentem miasta, była tylko awantura. Inicjatywa Rowerowa zaprosiła Rafała Dutkiewicza na wspólną przejażdżkę po ulicach centrum, by przekonał się, że to nie tylko nieprzyjemne, momentami niemożliwe, ale również niebezpieczne.


Na planach się skończyło, bo po wytknięciu, że po Rynku jeździć nie można, prezydent poszedł w swoją stronę.


(Wszystkie materiały - Radio Wrocław)


 

 

Reklama
Dźwięki

Komentarze (17)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~nietylkorowerzysta2009-10-26 19:28:20 z adresu IP: (193.239.xxx.xxx)
Próbowali Dutkiewicza przycisną do muru i dobrze że wybrnął z "niedyplomatycznej presji". Gadanie i gadanie tylko o rowerach, a gdzie inni użytkownicy dróg począwszy od użytkowników typu. niepelnosprawni, łyzworolkarze, deskolokarze, kobiety z wózkami z dziećmi, itp.?
~maro2009-10-26 07:13:22 z adresu IP: (83.8.xxx.xxx)
odsłuchałem i rowerzyści w mojej ocenie wyszłi na totalnych buraków, bardzo mi przykro ale to że grupa frustratów ma możliwość porozmawiania z prezydentem miasta to nie znaczy ze mogą go tak nachalnie atakować ,przecież to bylo straszne jak wy sie zachowaliście, co to za atak, co to za ton, troche szacunku !!! wyszliście na bande rozwydrzonych gówniarzy , skandal ,poprostu skandal
~rowerzystacz2009-10-22 17:50:04 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
do @W----- Napisałeś: rowerzyści to najbardziej roszczeniowa grupa. Wszystko musi być pod nich. Za dużo wzniesień, za dużo zakrętów. Święte krowy normalnie. Dać im palec, to wyrwą całą rękę z barkiem i jeszcze będą narzekać.---------Ja rozumiem że to sarkazm ? A może jednak to napisał miłościwe nam panujący bo dokładnie to samo powiedział do do dziennikarzy i zebranych rowerzystów? Zatem warto odpowiedzieć. Co to znaczy roszczeniowa i grupa ? Ile grup jest we Wrocławiu ? Ile z nich czuje się tak zagrożonych, że zaczynają się organizować aby zawalczyć o swoje prawa ? Co to jest roszczenie ? Słownik Języka polskiego podaje: http://www.sjp.pl/co/roszczenie : uprawnienie do żądania od osoby określonego świadczenia lub zaprzestania działań. ---- A zatem jest to grupa uprawniona do żądania od prezydenta zapewnienia bezpieczeństwa. Powtarzam bezpieczeństwa a nie komfortu co sobie ubzdurał pan prezydent. A skoro jesteśmy najbardziej roszczeniową grupa to znaczy, że jesteśmy najbardziej uprawnioną grupą do składania tych żądań.Piszesz "Wszystko musi być pod nich".--Piszesz jak Kononowicz . Co znaczy "wszystko" i co znaczy "pod nas" ? Czy miliardy pakowane w remonty dróg, co tylko wzmaga jego natężenie, jest robione dla potrzeb rowerzystów czy często wbrew ich potrzebom gdy ze względów oszczędnościowych i krótkowzroczności urzędników w ramach tego remontu odstępuje się od budowy dróg rowerowych? Powstał ciąg r-p wzdłuż ulicy Szewskiej ale jak tam do niego dojechać skoro zrezygnowano z ddr przy remoncie Świdnickiej, Bożego Ciała , Widok i Grodzkiej? Czy zdajesz sobie sprawę że całe południe Wrocławia odcięte jest od centrum i innych dzielnic bo nie ma ani jednej ddr , którą z tych dzielnic dałoby się wyjechać? Jedyna trasa to naokoło przez Most Milenijny albo przez Gądowiankę ale to nadłożenie ponad 12 km drogi co dla rowerzysty jest nie do przyjęcia. Z każdym rokiem więcej rowerzystów przeganianych jest z jezdni na chodniki. To jest łamanie prawa i rowerzyści maja prawo żądać unormowania sytuacji aby nie być narażonym na mandaty jak i konflikt z pieszymi. Jeśli prezydent te sytuacje uznaje za normalną to jest to osoba która stawia inne cele wyżej niż bezpieczeństwo mieszkańców.Takie podejście do sprawy dyskwalifikuje go i nie tylko nie powinien się starać o następną kadencję ale zrezygnować z obecnej. Rowerzyści nie chcą "wszystkiego" a jedynie konsekwentnego realizowania koncepcji Rozwoju Tras rowerowych opracowanej w 2004 roku przez Biuro Rozwoju Wrocławia. Domagamy się aby prezydent realizował uchwałę RM z 99 roku :http://uchwaly.um.wroc.pl/uchwala.aspx?numer=XII/396/99 Domagamy się aby było realizowane zarządzenie prezydenta Dutkiewicza z 2005 w sprawie przyjęcia do realizacji wyżej wymienionej Koncepcji. http://uchwaly.um.wroc.pl/uchwala.aspx?numer=5493/05 Niestety papier przyjmie wszystko, RM może uchwalać co chce ale nie może zmusić prezydenta do realizacji jej uchwał. Prezydent wyraźnie mówi o RM że jest za słaba. Tak naprawdę o wszystkim decyduje prezydent i jego kolegium prezydenckie.To oni rozdają pieniądze na rozmaite cele typu koncerty, festiwale itd zapominając o realizacji podstawowych potrzeb jakimi są bezpieczeństwo. Nie dziwi zatem, że podczas wywiadu prezydent mówi, że nic nie wie, że Wrocław prowadzi w statystyce wypadków z rowerzystami.To on jest za to odpowiedzialny bo wymyślił sobie, że ddr będą budowane przez kilkadziesiąt lat . Czekamy cierpliwie od 1994 i nie wiemy czy za następne 15 lat obecne kawałki ddr zostaną połączone w system. Prezydent bał się tego pytania i sprowokował kłótnię aby uciec. Pytanie co tak go zirytowało gdy padło pytanie czy zechce się spotkać z rowerzystami bo dwa lata temu obiecywał że co najmniej raz na rok będzie się spotykał? Pan prezydent wie że samymi obietnicami ddr nie zbuduje .Wie że połapaliśmy się, że składał puste obietnice. Ale to nie nasza wina, że rządzi już 7 lat i można się zorientować po wynikach, że nie zależy mu aby rowerzyści jeździli bezpiecznie. ---Piszesz "za dużo w wzniesień i za dużo zakrętów". Naprawdę prezydent takie kretynizmy mówił ? Słyszałem, że nie chciał mówić o błędach na ddr a chciał chwalić że cześć ddr jest wykonana dobrze. Czy on myślał, że ludzie zwolnią się z pracy aby słuchać, że nie wszystko zostało spartaczone ? Gdy zorientował się, że nikt nie chce słuchać, że szklanka w połowie jest pełna znalazł salomonowe rozwiązanie i powiedział, że najlepiej byłoby zaorać te złe ddr. Ponieważ gadał coś o konflikcie rowerzystów z pieszymi i z kierowcami to być może on naprawdę o tym myśli. ---piszesz "święte krowy normalnie" .Nic z tego nie wynika to zwykły bełkot.Mam nadzieję, że nie cytujesz słów prezydenta ---Piszesz "Dać im palec, to wyrwą całą rękę z barkiem i jeszcze będą narzekać." Tu muszę ci przyznać rację. Obecną sytuację rowerzystów na drogach właśnie tak obrazowo można opisać, że dostali tylko "palec". należy nam się całość.Aby jeździć rowerem po Wrocławiu potrzebne są ddr a nie jakiś palec czyli namiastka. Żaden kierowca nie zgodziłby się aby dostać "palec" i aby po przejechaniu 2 km autem musiał je dalej pchać do następnej legalnej drogi. Rowerzyści dość mają schodzenia z roweru przed każdym przejściem i prowadzeniu go po chodniku gdy ddr się kończy. Dopóki ten pan będzie prezydentem nie ma szans aby tempo budowy dróg zagwarantowało abym dożył połączenia ddr w system. My potrzebujemy ddr za góra 10 lat co da w sumie 25 lat na ich budowę. Po co mi ddr za 30 lat ? Prezydent musi się określić co tak naprawdę myśli o poruszaniu się rowerem po Wrocławiu bo bez tego sprawy nie ruszą do przodu. Prezydent nie może ciągle uciekać. W przeciągu 2-3 miesięcy należy doprowadzić do spotkania z prezydentem ( a potem co roku) i zatwierdzić plan działań , który jest ponoć opracowany ale leży w szufladzie zamiast trafić pod obrady RM. Widać tu wyraźnie złą wolę prezydenta i potwierdzają to urzędnicy z UM, że tak naprawdę wszystko zależy od niego. Przezwisko "sternik" właśnie wzięło się z tego. Prezydent nam udowadnia nie od dziś , że jak będzie zmiana na tym stanowisku to sprawy bezpieczeństwa rowerzystów mogą pójść szybciej ku lepszemu. Tu nie chodzi o przyjemność jeżdżenia rowerem b tę można znaleźć poza miastem, tu chodzi o zdrowie a nawet o życie. Z tego powodu prezydent powinien zrozumieć, że rowerzyści będą go coraz częściej odwiedzać jeśli dalej będzie myślał, że to jakaś fanaberia i nieuprawnione żądania.
~Rabbi.t2009-09-27 17:20:06 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Pytanie rowerzysty : "na przykład w Gdańsku jest 7. milionowy budżet na rowerzystów, a we Wrocławiu nie wiem czy pan wie, ile wydaje się pieniędzy ?" Odpowiedź pana prezydenta : " W tej chwili łamiemy przepisy, po Rynku nie wolno jeździć rowerem, więc rozsuńcie się, bo muszę uciec z Rynku rowerem" Wiadomym powszechnie jest że ten cyklista "zaprezentowal postawę rozczeniową" i w ogóle to "był złośliwy", a pan prezydent udzielił jasnej i kompetentnej odpowiedzi. :) Pan Dutkiewicz odwrócił się od cyklistów plecami - w przyszłym roku, w wyborach, odwrócę się od Niego ja.
~treoko2009-09-26 15:56:19 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Czy naprawdę nikt nie dostrzega, że im więcej ludzi będzie jeździć na rowerach, tym lepiej dla nas wszystkich? Badania wykazują, że to właśnie samochody są największą przyczyną pogorszenia jakości życia ludzi w miastach (największy emitor zanieczyszczeń powietrza i HAŁASU!). Nie przemysł, nie fabryki, ale właśnie samochody, a raczej ludzie i samochody ;) A tymczasem rower - nie tylko nie truje, ale jeszcze jest cichy, i kondycja lepsza, i figura. Zmniejsza ryzyko chorób związanych z otyłością czy siedzącym trybem życia (oj! jest ich trochę!). Że nie wspomnę o dzieciach, które coraz częściej chorują na astmę (spaliny!). Z każdego więc punktu widzenia (a zwłaszcza tego budżetowego!) opłaca się więc stworzyć ludziom dobre warunki do korzystania z roweru jako środka transportu. Zwłaszcza, że klimat do jazdy na rowerze mamy dobry - prawie już nie ma zim, mało pada :) Więcej deszczu jest w Amsterdamie, ale jak tam się jeździ! Drogi rowerowe są PRZYNAJMNIEJ TAK SZEROKIE jak te dla aut, jednokierunkowe i - oczywiście - PŁASKIE. Panom budowniczym dróg polecam wycieczkę i przejażdżkę tymi drogami, wrocławskim rowerzystom - odradzam - po co się dołować ;) I tak jesteśmy dzielni, że jeździmy po Wro :)
~kapitan dżek2009-09-26 01:22:14 z adresu IP: (79.184.xxx.xxx)
Nie dziwie się, że dudek zwiał. \tak samo bym zrobił na jego miejscu. Gdyby został po prostu by sie skomrpomitował. Logiczne:)
~LeeLoo2009-09-25 09:48:29 z adresu IP: (148.81.xxx.xxx)
Mam dość zmieniania dętek!
~Mam głos2009-09-24 23:23:23 z adresu IP: (212.127.xxx.xxx)
Mam głos i Pan Dutkiewicz go nie dostanie. Uciekać przed pytaniami - brawo, najwyższe standardy. Prezydent dużego polskiego miasta nie rozumie, że ci ludzie działają społecznie w interesie dużej grupy mieszkańców. Zaczyna wypowiedź od tego, że go to "nieprawdopodobnie irytuje". Żal!
~kh2009-09-23 11:52:51 z adresu IP: (85.72.xxx.xxx)
A ja się w sumie prezydentowi nie dziwię. Są kulturalne sposoby na rozwiązywanie problemów, a współrozmówcę należy szanować. Skoro prezydent został zaatakowany, to się nie dziwię, że "nawiał". Zazwyczaj takie rozmowy nic dobrego nie przynoszą.
~tomm2009-09-23 09:53:01 z adresu IP: (79.186.xxx.xxx)
Kolejny raz wyszlo jak to wladza nasza mysli ze jest nie omylna! moze i wroclaw ma najwiecej sciezek tylko co z tego skoro sa mizernej jakosci, nie polaczone, nie tworza ciagow! ale to nie wazne! wazne dla wladzy jest to ze jest ich najwiecej i na tle innych miast wroclaw jest najlepszy! Myslenie prezydenta: wroclaw musi miec najwieksze, najwiecej wszystko musi byc wielkie a ze bez jakosci to nikogo nie obchodzi! wazne ze w statystykach bedzie na gorze i w mediach opisza jak to super jest we wro! Niby takie nowoczesne miasto, innowacyjne, EIT etc! a zakaz jezdzenia na rynku rodem ze sredniowiecza! tlumaczenie bo sa potracenia przez rowerzystow to juz w ogole jak z Barei! nie tylko w rynku sa wypadki! na ulicach, chodnikach, parkach tez! czyli co? zakazac calkowicie jezdzenia rowerem! i po problemie!
~w2009-09-23 09:36:05 z adresu IP: (217.74.xxx.xxx)
rowerzyści to najbardziej roszczeniowa grupa. Wszystko musi być pod nich. Za dużo wzniesień, za dużo zakrętów. Święte krowy normalnie. Dać im palec, to wyrwą całą rękę z barkiem i jeszcze będą narzekać.
~ossad2009-09-23 08:14:22 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Ten człowiek stracił kontakt z rzeczywistością przez te inicjatywy spod znaku "XXI" i bajania o prezydenturze Polski. Miał mój głos w wyborach, ale widzę, że dotknęła go typowa choroba władzy: arogancja.
~sara2009-09-23 08:03:39 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
To chamstwo co zrobił, nawet nie wie ile stracił! ja poczulam sie obrazona i na pewno drugi raz glosu na niego nie oddam. Tez mu pokaze plecy!
~benek2009-09-22 21:56:08 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Gdy debatowaliśmy dlaczego prezydent nie wierzy ze należy poprawić bezpieczeństwo bo za dużo rowerzystów ginie i ulega poważnym wypadkom ok.godz 16-tej miał miejsce kolejny wypadek. http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/aktualnosci/165055,wroclaw-8-letni-rowerzysta-trafil-do-szpitala,id,t.html
~benek2009-09-22 21:52:03 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Pan prezydent od dawna prezentuje się jako osoba złośliwa ale dotąd nikt mu tego nie mówił w oczy bo sadziliśmy ze to wynik stresu. Być może jest też niedobrym człowiekiem skoro nazywa działaczy rowerowych złymi ludźmi tylko dlatego że działają społecznie i chcą poprawić bezpieczeństwo słabszej części użytkowników dróg. To pan prezydent jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo mieszkańców . Na pytanie dlaczego bezpieczeństwo rowerzystów jest na tak niskim poziomie we Wrocławiu jest tylko jedna odpowiedź .Zawdzięczamy to jednemu złośliwemu i niedobremu człowiekowi. Wrocław ma najgorsze statystyki wypadkowości rowerzystów w Polsce . Dziś pan prezydent stchórzył przed debatą i uciekł po 100 metrach . Miał 25 rocznice ślubu i inne nieprzewidzialne wydarzenia o których zapomniał 3 tygodnie temu gdy otrzymał zaproszenie i tydzień temu gdy ustalono termin przejazdu i debaty. Odmówił przejazdu kilka kilometrów wrocławskim ddr które tak chwali w wywiadzie .Stanęło, że przejedzie tylko 15 minut. Choć w 15 minut można przejechać rowerem 5-10 km ustalono że przejedzie do pl.Uniwersyteckiego zaledwie 237 metrów http://www.gmap-pedometer.com/?r=3209789 Niestety nawet ta odległość okazała się dla prezydenta który zauważył że w dniu DBS Kuźnicza jest totalnie zapchana autami. Zapewne z tego powodu włos mu się na głowie zjeżył (mimo kasku) i w te pędy uciekł po 130 metrach w ulicę Kotlarską. Rowerzyści jeszcze za nim krzyczeli, że pomylił drogę ( był tam nakaz skrętu w prawo) ,że nakaz nie dotyczy rowerów ale pan prezydent udając, że nie słyszy bo szum samochodów zagłusza wołanie uciekł z szefem biura prasowego gdzie pierz rośnie. Nie wiedzieliśmy czy pojechał za potrzebą czy ie zna się na znakach ale chyba chciała zademonstrować ze ma " z tyłu" problemy komunikacyjne i bezpieczeństwo mieszkańców. Oby się pan nie zdziwił jak kilkadziesiąt tysięcy rowerzystów pokaże panu plecy gdy będzie się pan ubiegał 3 raz o stanowisko prezydenta. Nazywanie roszczeniowym stanowiskiem domaganie się swego bezpieczeństwa świadczy o tym że prezydent nie nadje się dłużej na to stanowisko.
~Fiolka2009-09-22 21:13:26 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Ciekawe czyj srebrny mondeo codziennie rano, przed ósmą mknie przez most tumski - a tam zakaz ruchu - wiadomo korki, Bema w remoncie, może podeślecie tam swego paparazzi, niech ludożerka zobaczy jak należy przestrzegać przepisów
~As2009-09-22 18:32:43 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Normalnie SZOK!Dutkiewicz wyszedł do ludu ze swojego otoczenia, które od rana do nocy wchodzi mu w tyłek i nagle odkrył, że ludzie we Wrocławiu nie mdleją na jego widok i nie uważają go za nieomylnego. Wilki Logik w w szoku, ale ten prawdziwy dopiero nadejdzie....