Wróblewski: Gorączka w życiu codziennym (Felieton polityczny)

Paweł Wróblewski (Polska XXI) | Utworzono: 2009-09-19 15:58 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Ostatnie tygodnie obfitowały w wiele wydarzeń, ważnych dla różnych środowisk. Melomani pasjonowali się kolejną edycją Wratislavii Cantans, chirurdzy tłumnie i hucznie obradowali na 64 Zjeździe Towarzystwa Chirurgów Polskich, w Dolnośląskim Centrum Onkologii otwarto nowy oddział chirurgiczny. Co to ma jednak wspólnego z symptomami kampanii wyborczej? Ano wiele.

Wprawdzie koncert inauguracyjny Wratislavii zaszczycił Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogdan Zdrojewski, ale na spotkaniu w ratuszu nie było już nikogo "ważnego" z Platformy Obywatelskiej w myśl zasady: gdzie Dutkiewicz, tam nikogo z PO.

Rozumiem, że Panu Ministrowi mogło być niezręcznie przeciwstawiać się linii partii, a i po cichym wycofaniu się z głośnych swego czasu wypowiedzeń umów o współprowadzenie dolnośląskich instytucji kultury mogło być mu po ludzku głupio, ale żeby na spotkaniu, które jest aktem hołdu dla talentu i ogromu włożonej w przygotowanie koncertów pracy przez artystów zabrakło chociaż wojewody i przedstawicieli Zarządu Województwa, które przecież jest współorganizatorem festiwalu, to już wstyd.

Dla całego samorządu województwa, niestety.

Linia partii jest jednak ponad wszystkim. Również na Zjeździe Towarzystwa Chirurgów Polskich, który gościł sławy chirurgiczne z całego świata i odbywał się w Hali Ludowej, o którą obecny Zarząd Województwa i regionalna PO toczy ciągły spór z miastem, nie było żadnego z jego członków, o wojewodzie nie wspominając. Bo i tu brylował Rafał Dutkiewicz. Znowu polityka? Jeśli nie, to jeszcze gorzej – niekompetencja.

Na koniec tygodnia mieliśmy jeszcze jeden akt polityczny, tym razem malowania trawy na zielono.

W Dolnośląskim Centrum Onkologii po raz kolejny otwarto "nowy", w cudzysłowie, bo od lat gotowy i świecący pustkami, oddział chirurgiczny. Aby Zarząd Województwa i Pełnomocnik Marszałka ds. Ochrony Zdrowia mogli medialnie odtrąbić sukces, personel na gwałt zapełniał pusty dotąd oddział łóżkami z … oddziału chemioterapii.... Jak media i władze poszły - łóżka powoli zaczęły wracać na swoje miejsce... I tak właśnie wygląda kampanijna gorączka w życiu codziennym...

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.