Wyrok ws. wypadku znanej aktorki już prawomocny

| Utworzono: 2015-02-18 14:28 | Zmodyfikowano: 2015-02-18 14:32
Wyrok ws. wypadku znanej aktorki już prawomocny - Fot. Kamil Czereba/Wrocław112
Fot. Kamil Czereba/Wrocław112

Uprawomocnił się wyrok sądu w sprawie śmiertelnego wypadku spowodowanego w lipcu we Wrocławiu przez Grażynę Błęcką-Kolską. Aktorka dobrowolnie poddała się karze - wyjaśnia sędzia Marek Poteralski:

Kwota wynosi ponad 5 tys. zł. Do tragedii doszło w lipcu. Aktorka jechała z córką i koleżanką na festiwal Nowe Horyzonty. Choć było ślisko, Błecka-Kolska jechała z prędkością 94 km/godzinę. Do wypadku doszło na ul. Sobieskiego. 23-letnia Zuzanna Kolska z obrażeniami trafiła do szpitala, ale nie udało się jej uratować. Jak mówił portalowi www.prw.pl Paweł Petrykowski, samochód najpierw uderzył w znak drogowy, potem w latarnię. Później auto zjechało na pobocze i dachowało.

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wyważony2015-02-19 10:37:37 z adresu IP: (83.29.xxx.xxx)
Panie Waldemarze chudziak,tylko kiedy prawie identyczny wypadek zdarzył się pani Otylii Jędrzejczak słynniejszej sportsmence niż tutaj wymieniona pani aktorka,to nie gdzie indziej tylko między innymi tutaj ukazywały się wpisy: Prawo ma być jednakowe dla wszystkich,brat to też człowiek, a ona spowodowała śmierć brata (nawet pisali zabiła) powinna odpowiadać tak samo itd.,wpisy takie były większością w takiej ocenie,to nasuwa się pytanie? czy to jest różnica kiedy ginie nie chcianie bliski,czy nie ma żadnej różnicy między wszystkimi ofiarami takich wypadków?.
~waldemar chudziak2015-02-18 20:10:48 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
Dla mnie, obywatela, skazanie Pan Grażyny Błęckiej-Kolskiej jest niezrozumiałe. Straciła Córkę i to, według mnie, jest karą najbardziej dotkliwą. Oburza mnie czarno-biała stanowczość policjantów, prokuratora i sądu. Ciekawe, kiedy nasza "dzielna policja" złapie zabójcę swojego komendanta generała Papały?
~Mamrot2015-02-19 21:04:07 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Walduś! A co ma tak zwany piernik do tak zwanego wiatraka? Z pewnością świadomie czyli w pełnym zawinieniu naruszyła zasady w ruchu kierując w tych warunkach autem z nadmierna prędkością. Skutek niewątpliwie nieumyślny, aczkolwiek wyobraźnia zawiodła. Miała warunki aby przewidywać że przynajmniej do kolizji jakiejś dojdzie przy tak nieodpowiedzialnej jeździe. Dobrowolnie poddała się karze, stąd taki wyrok. Za czasów wypadku Otylii - instytucji dobrowolnego poddania się karze nie było. Stąd wyrok w zawieszeniu. Jasne?