Nie żyje mężczyzna, przygnieciony przez drzewo

Radio Wrocław | Utworzono: 2015-03-31 19:14 | Zmodyfikowano: 2015-04-01 08:15
Nie żyje mężczyzna, przygnieciony przez drzewo - fot. Starostwo Powiatowe w Świdnicy
fot. Starostwo Powiatowe w Świdnicy

Mężczyzna został przygnieciony drzewem koło tzw. Garbatego Mostku w Jeleniej Górze. Zmarł w karetce.

W Sokołowsku, połamane konary drzewa spadły na samochód. Dwie osoby zostały ranne, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wichura uszkodziła też poszycie nowej hali koszykarskiej w Zgorzelcu. Konstrukcja budynku nie jest zagrożona, choć metalowe poszycie wymaga naprawy. We Włosieniu wiatr uszkodził dach miejscowej szkoły, podobnie ucierpiało wiele prywatnych budynków. Uszkodzone są linie energetyczne i połamane setki drzew. Usuwanie wszystkich szkód potrwa nawet kilka dni, szczególnie że wiatr nadal wieje bardzo mocno. W Złotnikach koło Lubania wiatr uszkodził dach miejscowego kościoła. W Bogatyni wichura zerwała blachę z dachu nowego bloku mieszkalnego przy Skłodowskiej-Curii. 

W sumie w całym regionie strażacy interweniowali ponad 800 razy. Jak mówił nam we wtorek wieczorem rzecznik Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Gielsa, najwięcej utrudnień drogowych było na zachodzie i południu województwa. Zablokowanych było po około 30 dróg lokalnych w powiatach zgorzeleckim i lwóweckim.

Ciągle trwa liczenie strat po nawałnicy. Na terenie byłego województwa legnickiego od wczoraj strażacy byli wzywani ponad 120 razy. - Ludzie dopiero w blasku dnia ostrzegają, co nocą narobiła wichura i od kilku godzin telefony się urywają - twierdzą zgodnie oficerowie dyżurni z komend powiatowych straży pożarnej. Najwięcej zgłoszeń o poprzewracanych drzewach, czy pozrywanych sieciach energetycznych otrzymali strażacy z Polkowic i Lubina. W tych regionach usunięcie wszystkich skutków wichury może potrwać kilkanaście godzin. Nieco gorzej jest we wsiach koło Legnicy, między innymi w miejscowości Biała. Tam z jednego z domów wiatr zerwał około 50 metrów dachu i powalił jedną ze ścian. Trzeba było ewakuować pięcioosobową rodzinę. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

We Wrocławiu służby miejskie uprzątnęły już wszystkie gałęzie z jezdni i ulice są przejezdne, ale w wielu miejscach nie działa sygnalizacja świetlna. W związku z tym kierowcy mają problemy z przejazdem skrzyżowań, tak jest np. na Pułaskiego z Suchą, czy Kruczej z Zaporoską. We wtorek na ul. Grabiszyńskiej koło Lidla drzewo spadło na auto. Obydwa pasy w stronę Oporowa były nieprzejezdne. W innym miejscu Grabiszyńskiej kolejne drzewo zablokowało przejazd obok cmentarza. Policja wyznaczyła objazd przez Park Grabiszyński. Z kolei na ul. Piłsudskiego niedaleko NOT-u z budynku spadła spora liczba dachówek. Nikt nie ucierpiał.

Dzisiejsze burzowe niebo nad Wałbrzychem, godz. 18.32 (fot. Marcin Jagiellicz Fotografia)



Prawie siedemdziesiąt razy od wczorajszego popołudnia interweniowali strażacy z regionu świdnickiego. W Jaworzynie Śląskiej musieli zabezpieczyć dach na trzech budynkach przy ulicy Słowackiego. Sporo zniszczeń wiatr zrobił w małych miejscowościach, uszkodzone budynki są m. in. w Olszanach i Granicy. Najwięcej wyjazdów dotyczyło powalonych drzew, zerwanych dachówek oraz wywróconych reklam. Strażacy podkreślają, że telefony wciąż dzwonią.

Wiatr zerwał kilkadziesiąt metrów kwadratowych dachu z budynku Art-Inkubatora w Bielawie. To najpoważniejsze skutki nocnej wichury w regionie dzierżoniowskim. Łącznie straż pożarna interweniowała trzynaście razy, głównie przy drzewach powalonych na ulice oraz na linie energetyczne. W Bielawie uszkodzone zostały także trzy dachy na domach mieszalnych. O wiele spokojniejsza noc była w Kotlinie Kłodzkiej. Straż wyjeżdżała ponad trzydzieści razy, jednak tylko do powalonych drzew i konarów. Nikomu nic się nie stało.

Problemy z przejazdem były m.in. na krajowej ósemce - na jezdni leżało kilka drzew, a w rowach kilka ciężarówek. W korkach stanęli zarówno jadący w stronę Wrocławia, jak i Kudowy.

zdjęcia: Krzysztof Ruszczak

Na DK3 między miejscowościami Nowe Miasteczko i Polkowice także leżały powalone drzewa. Na drodze nr 35 w stronę Świdnicy za Gniechowicami tir wywrócił się do rowu i straż kierowała ruchem. Tylko jeden pas był przejezdny. Podobnie na DK 36 Ścinawa-Rawicz.

Na drodze 96 w Jordanowie Śląskim powywracały się znaki na tymczasowym objeździe, co powodowało chaos, bo kierowcy nie wiedzieli, jak jechać. Przez silny wiatr kłopoty także na kolei. Zwalone drzewa blokowały przejazd pociągów: Krzewina Zgorzelecka Tynice Zgorzelecki, Gryfów Śląski - Lubań oraz Rudna - Grębocice. Kilka samolotów miało opóźnienia na wrocławskim porcie lotniczym.

W Wojcieszycach koło Jeleniej Góry wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego i cisnął nim w dom mieszkalny. Nikomu nic się nie stało. Podobnie w Marciszowie - wiatr zerwał dach z pustostanu. W Zgorzelcu wiatr zerwał część dachu magazynu przy ulicy Reymonta, a w Sulikowie uszkodził dach budynku mieszkalnego.

W Lubaniu na ulicy Kombatantów strażacy zabezpieczali przechylone drzewo, by nie runęło na dom. Poza tym wichura w regionie wywróciła kilkaset drzew. Wiadomo, że uszkodzonych zostało wiele samochodów zaparkowanych pod ciężkimi konarami.

Deszcz, wiatr, niskie temperatury - niestety pogoda w najbliższych dniach nie będzie rozpieszczać Dolnoślązaków. Do tego do jutra w regionie nadal można się spodziewać gwałtownych porywów wiatru - czasem nawet do 95 km/h. Służby apelują do mieszkańców o ostrożność, zwłaszcza podczas parkowania aut. Należy unikać zadrzewionych miejsc. Wichurom będzie towarzyszyć deszcz ze śniegiem.

Mimo fatalny warunków, niektórzy podziwiali dzisiaj jednak takie widoki...

To już Świebodzice, kilka minut po godz. 17. - Przez chwilę było kompletnie ciemno, po chwili pojawiło się słońce i ta wyraźna tęcza - mówi autor fotografii Adrian Sitko.

Reklama

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kółko2015-04-01 20:14:04 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
Idź po kolejne piwko
~kikikki2015-03-31 20:22:10 z adresu IP: (46.204.xxx.xxx)
a ja kopsnąłem się do sklepu po browarka i mnie wydmuchało, czy mam iść do lekarza czy do księdza... Proszę o inteligentne komentarze
~ja-ga2015-04-01 06:17:48 z adresu IP: (82.177.xxx.xxx)
Pomalować się ładnie i do koszyczka ze święconką może?
~maniek2015-03-31 22:25:44 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Zalecam jednak lekarza. Służę dobrym specjalistą oto namiary: Szpital psychiatryczny i odwykowy Ośrodek zdrowia psychicznego i odwykowego Adres: Wybrzeże J.Conrada-Korzeniowskiego 18 50-226 Wrocław woj. dolnośląskie
~dr Ksionc2015-03-31 20:51:29 z adresu IP: (94.42.xxx.xxx)
Idź po kolejnego browara... Następny pacjent proszę (tylko inteligentny).