Wezwać personel medyczny? Dzwonek poza zasięgiem

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2015-04-06 09:58 | Zmodyfikowano: 2015-04-06 10:02
Wezwać personel medyczny? Dzwonek poza zasięgiem - fot. www.falkiewicza.internetdsl.pl
fot. www.falkiewicza.internetdsl.pl

Dzwonki przy łóżku chorego są, ale jakby ich nie było. Wrocławianka, która w szpitalu na Brochowie czuwała przy umierającej babci zauważyła, że pacjenci oddziału geriatrycznego często nie mają możliwości skorzystania z urządzenia, co może doprowadzić do tragedii. Jej zdaniem personel celowo umieszcza dzwonek w miejscu do którego niedołężni chorzy nie mogli sięgnąć.

Wrocławianka, która zawiadomiła Radio Wrocław o niebezpiecznej praktyce opowiada, że rodzina na zmianę (przez prawie 24 godziny na dobę) dyżurowała przy chorej:

Dyrekcja szpitala przyznaje, że taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. Bożena Chałupka nadzorująca pielęgniarki obiecuje przyjrzeć się pracy personelu:

Dyrekcja prosi też pacjentów i ich rodziny o zgłaszanie ewentualnych nieprawidłowości. Wrocławianka przyznaje, że nie złożyła oficjalnej skargi do dyrekcji szpitala w obawie przed nieprzychylnością personelu. Dyrekcja szpitala o sytuacji dowiedziała się od nas. Szef szpitala Janusz Wróbel prosi pacjentów i ich rodziny o zgłaszanie ewentualnych nieprawidłowości, po to żeby można było szybko zareagować.

Dyrekcja szpitala obiecała zwrócić szczególną uwagę na to czy chorzy mają zapewniony dostęp do dzwonków.

Posłuchaj całej relacji:


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Zaniepokojony2015-04-06 11:39:05 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Podobną sytuację zauważyłem na oddziale neurologii w Klinice na Borowskiej. Mój krewny leżał na sali intensywnej opieki medycznej. Na cztery łóżka na tej sali był jeden dzwonek do wzywania pomocy pielęgniarki i miał go ten pacjent, któremu go akurat dano. W dodatku sala ta nie jest umieszczona najbliżej dyżurki pielęgniarek -w połowie długości korytarza, ale na samym końcu oddziału, kawał drogi do przebiegnięcia w nagłej potrzebie.
~kazinski2015-04-06 10:58:01 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Aż trudno uwierzyć, że nikt z zarządu szpitala o takiej praktyce nie wiedział :( Smutne to i prawdziwe, łatwiej później oświadczyć, że sprawdzimy, poprawimy itd .... tylko dlaczego dopiero po interwencji z zewnątrz???