Pozywają świdnicki szpital o ogromne pieniądze

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2015-05-05 12:38 | Zmodyfikowano: 2015-05-05 12:41
Pozywają świdnicki szpital o ogromne pieniądze - zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne

Ponad rok trwało zbieranie dokumentacji. Do sądu okręgowego w Świdnicy ma trafić pozew o odszkodowanie dla kobiety, która była pacjentką szpitala Latawiec. Kobieta od 8 lat nie wstaje z łóżka, nie mówi i prawie nie ma z nią kontaktu. To wynik powikłań po zabiegu artroskopii kolana. Zdaniem Macieja Kwietnia z kancelarii odszkodowawczej w szpitalu po zabiegu doszło do poważnych błędów. - Teraz są potrzebne ogromne pieniądze na opiekę i rehabilitację - wylicza Kwiecień:

Szpital - przed rokiem, kiedy opisywaliśmy dramatyczną sytuację byłej nauczycielki, przykutej do łóżka - nie poczuwał się do winy i stał na stanowisku, że decyzja o ewentualnej odpowiedzialności należy do sądu.

POSŁUCHAJ: Prosty zabieg i wielka tragedia

Zbieranie dokumentacji medycznej i opinii biegłych trwało ponad rok - mówi Maciej Kwiecień z kancelarii odszkodowawczej:

Po zabiegu kiedy chora była sama w sali doszło do zatoru płucnego, to wywołało szereg dalszych powikłań. Kobieta wymaga stałej intensywnej opieki i rehabilitacji.

OŚWIADCZENIE WŁADZ SZPITALA

"W imieniu Dyrektora SPZOZ w Świdnicy - Pana Grzegorza Kloca, poniżej przedstawiam oświadczenie w przedmiotowej sprawie:

Informuję, iż w chwili obecnej do SPZOZ w Świdnicy nie wpłynęła oficjalnie informacja o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego.

Pełnomocnik Państwa ... wystąpił do Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świdnicy z przedsądowym wezwaniem do zapłaty w 2014 roku.

W przedmiotowej sprawie Szpital przeprowadził stosowne postępowanie wyjaśniające, w wyniku którego nie stwierdzono, aby doszło do zarzucanych błędów, czy jakichkolwiek nieprawidłowości w procesie udzielania świadczeń medycznych przez personel szpitalny. Zgodnie z wewnętrzną procedurą, o zgłoszonej szkodzie osobowej Szpital powiadomił również ubezpieczyciela, który w roku 2007 zabezpieczał odpowiedzialności cywilną podmiotu leczniczego z tytułu szkód wyrządzonych czynem niedozwolonym oraz wynikłych z niewykonania lub nienależytego wykonania świadczenia.

W wyniku postępowania uznano, iż świadczenia medyczne udzielone Pacjentce były zgodne ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, zrealizowane przy użyciu wszelkich dostępnych metod i środków zapobiegania, rozpoznawania i leczenia, a cały proces przeprowadzono z należytą starannością; ubezpieczyciel odmówił uznania roszczeń pieniężnych i likwidacji szkody z polisy OC Szpitala.

Do udzielania informacji o przebiegu leczenia Pacjentki i podejmowanych procedurach medycznych, Szpital nie jest upoważniony.

Informacje te podlegają przepisom o ochronie danych osobowych i mogą zostać udostępniane wyłącznie w sytuacjach i na zasadach określonych prawem.Zgodnie z prawem każdemu obywatelowi, w tym również pacjentom, którzy czują się poszkodowani, gwarantuje się możliwość dochodzenia odszkodowań na drodze sądowej.

O zasadności zarzutów ostatecznie zadecyduje Sąd."

Reklama

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Damian2016-11-25 13:31:21 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Słusznie , za utratę za zdrowia należy się rekompensata dla pacjentki i jej rodziny, ale pan dyrektor G.Kloc uważa że poszkodowanym nic się należy... No cóż , taki jest personel kierowniczy szpitala ,że lepiej unikać tej placówki bo nie dość że się straci tam zdrowie to jeszcze się dyrektorzy wszystkiego wyprą i nawet rekompensaty nie zapłacą. Mam nadzieję że, rodzina wywalczy należną rekompensatę ...
~Krzysztof Trefon2015-05-07 14:27:15 z adresu IP: (109.241.xxx.xxx)
„O zasadności zarzutów ostatecznie zadecyduje Sąd.” Bardzo ciekawi mnie fakt, kiedy biegli sądowi stwierdzą, że nie popełniono błędy medycznego? co wtedy? Zajmuję się błędami medycznymi bardzo długo i z doświadczenia wiem, że rozdmuchiwanie tego tematu przed rozpoczęciem sprawy sądowej bo jak cytuję: „Informuję, iż w chwili obecnej do SPZOZ w Świdnicy nie wpłynęła oficjalnie informacja o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego.” jest bardzo poważnym błędem z Waszej dziennikarskiej strony. Rozpoczynacie sprawę, która jeszcze się nie rozpoczęła, która nie miała finału w sądzie, a jeśli okaże się, że szpital nie jest winny? Mam nadzieje, że szpital wtedy Was oskarży o zniesławienie i także mam nadzieje, że macie wysokie OC… Poza tym, zbieranie informacji od firmy odszkodowawczej, ukrywająca się za fundacją i portalem odszkodowania info, jest wielkim błędem. Firma Marshal raczej w ten sposób nie osiągnie sukcesu i dzięki takim atakom nie wygra w sądzie :) Zapytaliście się rodziny poszkodowanej, czy możecie napisać o niej artykuł, który może rodzinie zaszkodzić? Firma w/w nie robi to profesjonalnie a podrzędni dziennikarze, którzy uważają to za świetny news nie pomagają rodzinie. Wiecie, że ta sprawa potrwa kilka lat? Zapewne zapomnieli Wam o tym powiedzieć ;)
~Krzysztof Trefon2015-05-07 14:26:25 z adresu IP: (109.241.xxx.xxx)
Zajmuję się błędami medycznymi bardzo długo i z doświadczenia wiem, że rozdmuchiwanie tego tematu przed rozpoczęciem sprawy sądowej bo jak cytuję: „Informuję, iż w chwili obecnej do SPZOZ w Świdnicy nie wpłynęła oficjalnie informacja o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego.” jest bardzo poważnym błędem z Waszej dziennikarskiej strony.
~Krzysztof Trefon2015-05-07 14:26:08 z adresu IP: (109.241.xxx.xxx)
„O zasadności zarzutów ostatecznie zadecyduje Sąd.” Bardzo ciekawi mnie fakt, kiedy biegli sądowi stwierdzą, że nie popełniono błędy medycznego? co wtedy?
~Krzysztof Trefon2015-05-07 14:25:20 z adresu IP: (109.241.xxx.xxx)