Złodziej oddał fotelik dziecku i... dołożył paczkę słodyczy

O wszystkim pisaliśmy na początku maja. Nieznani sprawcy ukradli w Lubawce samochód ze sprzętem rehabilitacyjnym dla dziecka. Ciemnoniebieskie Audi na austriackich numerach rejestracyjnych stało zaparkowane ze sprzętem rehabilitacyjnym wartym kilka tysięcy złotych. Służył on m.in. do wożenia do lekarza 9-letniej Wiktorii chorej na rzadką chorobę - zespół Retta. 

Jak się okazuje, ze skradzionego audi, które zostało odnalezione w Pielgrzymce koło Złotoryi, zniknęły wszystkie cenniejsze przedmioty, ale pozostał specjalistyczny fotelik Wiktorii. Złodziej zostawił też w środku paczkę słodyczy. Samochód został odnaleziony koło kościoła. Prawdopodobnie złodziej, którego ruszyło sumienie, po prostu je tam zostawił.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Skradziono auto ze sprzętem rehabilitacyjnym dla dziecka