Błądzić rzecz ludzka, ale... (Komentarz polityczny)

Jarosław Kurzawa | Utworzono: 2009-07-12 22:58 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

W ubiegłym miesiącu prasa rozpisywała się o problemie dwóch osób związanych z PSL nadając temu błędnie charakter afery w stronnictwie. Dotyczyło to kierownictwa Dolnośląskiej Izby Rolniczej i nieprawidłowości w realizacji projektu unijnego.

Sprawą zajęła się prokuratura, PSL zawiesiło członkowstwo tych osób do czasu wyjaśnienia ciążących na nich zarzutów. Można powiedzieć, że wszystko przebiegło zgodnie z obowiązującym normami państwa prawa i organizacji, w której obowiązują standardy takie, jakie owe państwo wymaga.

Nie upłynął tydzień od wydarzeń w Dolnośląskiej Izbie Rolniczej, kiedy to prasa doniosła o rzeczywistym problemie nie tylko PSL ale i Samorządu Województwa Dolnośląskiego.

Okazało się, że Wicemarszałek Zarządu Województwa Dolnośląskiego i zarazem Prezes Zarządu Wojewódzkiego PSL na Dolnym Śląsku jest skazany prawomocnym wyrokiem sądowym za składanie fałszywych zeznań w sprawie wypadku samochodowego / pijany kierowca spowodował wypadek rozbijając bramę/.

Sprawa bardzo trudna dla obu struktur, bo obniżająca prestiż organizacji, które taka osoba reprezentuje, ale cóż ludziom zdarza się popełniać błędy.

Wydawałoby się, z merytorycznego punktu widzenia, że ten problem będzie bardzo szybko rozwiązany. Wskazywałyby na to bardzo jednoznaczne przepisy prawa oraz zasada jaką powinny przestrzegać osoby, dla których honor, nawet w tak trudnych personalnie okolicznościach, jest sprawą bardzo ważną.

Niestety, moralna ocena tego, co się zdarzyło nie była jednoznaczna. Przede wszystkim w oczach samego sprawcy, który stwierdził, że jest to sytuacja nie wymagająca podejmowania decyzji o dymisji. Szokujące stanowisko, ale cóż każdy ma prawo do swojej oceny nawet wtedy, kiedy się to kłóci z podstawowymi zasadami etycznymi oraz obowiązującym prawem.

W końcu pod presją odwołania przez Sejmik złożona została rezygnacja i dobrze, bo jest to mniej wstydu dla samorządu wojewódzkiego, jak i dla samego zainteresowanego.

Sądziłem, że wszystko idzie ku normalności i podobnie zostanie złożona rezygnacja z zajmowanej funkcji w ramach PSL. Niestety w tym przypadku zaszły sytuacje jeszcze bardziej kuriozalne. Okazało się, że w opinii byłego już wicemarszałka, jak i o zgrozo kilku wysoko postawionych działaczy stronnictwa szczebla wojewódzkiego, nic takiego strasznego się nie stało, a w ogóle kto by śmiał myśleć odwołać tak znamienitego działacza.

Wzruszono prawie wszystkie autorytety PSL od pradziadków ludowców zaczynając poprzez Radę Naczelną na samym Prezesie PSL kończąc. Twierdząc nawet, że będzie specjalnie zmieniony statut w artykule, który bardzo jednoznacznie stwierdza, że w przypadku wyroku skazującego za przestępstwo z winy umyślnej z mocy statutu traci się członkowstwo w PSL. Byłby to kierunek sankcjonujący członkostwo przestępców w Polskim Stronnictwie Ludowym.

Oczywiście zmiana statutu w tej części jest nie możliwa i ze strony tych, którzy tak twierdzą jest kłamstwem. W tej kwestii wypowiedziało się już Biuro Prasowe PSL stwierdzając, że - Nieprawdą jest, że „PSL tak zmieni statut, by skazanie prawomocnym wyrokiem nie oznaczało automatycznego wykluczenia z partii.

Taka zabawa kilku nieodpowiedzialnych osób kończy się tym, że nie zasłużenie cierpi całe stronnictwo i jego członkowie, a winowajca popada w coraz większy niebyt. Swojego dorobku nie buduje się na autorytecie i osiągnięciach swoich przodków, ale na własnych dokonaniach, które też nawet gdyby były, nie dają prawa, aby się nimi zasłaniać przed odpowiedzialnością za przestępstwa.

A tak na marginesie, całe szczęście, że w trakcie tego wypadku to była brama a nie dzieci.


Komentarze (11)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Jestem ze wsi2009-07-21 19:41:02 z adresu IP: (87.105.xxx.xxx)
No i cóż, panie Kurzawa, już po "wielkiej kurzawie" w tym pana psl-u, czy raczej zsl-u. Naprzykrzałeś sie pan ludziom "władzy" a one jak nazwa wskazywuje "wadze majom" i niezatapialny towarzysz broni (myśliwskiej) skuteczny plan w życie wprowadzić zdołał. A nowy towarzysz już starym krzywdy zrobić nie pozwoli, co to to nie! Niech żyje Ryszard Wielki z Kłodzka i jego sprawna desantowa drużyna! Pozdrawiaj ichże pan na każdym kroku, gdyż ponieważ majom nad wami - (hehe CZŁONKAMI psl-u) wadze - jak to mówiom- totalnom.
~Niechmydląoczy2009-07-19 10:52:36 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
I niech w tej zadymie wyłonią tego sprawiedliwego. A będzie nim jak feniks z popiołów - Stasiu, człowiek Tadzia, hehehehe
~Mydlą wszystkim oczy !2009-07-16 10:08:01 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Problem w Tym, że nikomu nie chodzi zapisy statutowe i związane z nimi sankcje- tylko o stanowisko Prezesa Zarządu Wojewódzkiego. Jak odwołają Draba to ci "uczciwi" pozabijają się w ferworze walki o stanowisko !!!
~Pslowiec2009-07-15 05:45:38 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Panie Jarosławie Kurzawo jest Pan typowym skoczkiem zmieniającym partie w zależności od Pańskiego interesu "Jarosław Kurzawa, przewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego nie jest już członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zdecydował się wesprzeć rodzącą się Socjaldemokrację Polską Marka Borowskiego. Z partii Kurzawa oficjalnie wystąpił w miniony poniedziałek. Do tej decyzji dojrzewał jednak już od dłuższego czasu. - Wierzyłem, że jest szansa na zmianę stylu pracy PSL na Dolnym Śląsku. Deklaracje okazały się jednak płonne - tłumaczy Kurzawa. Nie ukrywa jednak, że zdecydował się wystąpić z partii po konflikcie z obecnym szefem ludowców na Dolnym Śląsku Janem Żukowskim, z którym kilkanaście tygodni temu przegrał walkę o przywództwo w regionie. - Myślałem, że jeśli dawałem sobie radę z jego poprzednikiem - Januszem Dobroszem, to dam sobie radę i nim. Jednak nie mogę współpracować z takim szefem - mówi. Jarosław Kurzawa jeszcze przed oddaniem legitymacji PSL nawiązał stosunki z dolnośląskimi przedstawicielami SdPl. Podkreśla, że zawsze czuł się przedstawicielem centrolewicy, a Stronnictwo pod wodzą Janusza Wojciechowskiego za bardzo skręca w prawo. - Potwierdzam, że Jarek Kurzawa zadeklarował się jako nasz sympatyk. Bardzo się z tego cieszę - powiedział nam Czesław Pogoda, jeden z założycieli SdPl i jej dolnośląski lider."
~Jestem ze wsi2009-07-14 22:06:21 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
ta i zaczynam rozumić, że PSL to nie PSL ino jedni łod Samoobrony a inni znowuż spopod SDPL, a przeca i takeście wszystkie ze ZSL-a to dajcie se chłopy pokój!!!
~sympatyk2009-07-14 19:52:16 z adresu IP: (213.158.xxx.xxx)
Szanowny Panie Kurzawa jestem obserwatorem polityki regionalnej od dłuzszego czasu i z tego co wiem odejście Pana ze Stronnictwa nie było spowodowane przyjęciem do PSL-u osoby z wyrokiem tylko to że przegrał Pan wybory na Prezesa dolnośląskiej organizacji z Panem Żukowskim i to jest prawdziwy powód Pana odejścia do SDPL . Myślał Pan że tan uda się zrobić karierę a tu nic z tego. Teraz natomiast próbuje Pan wykorzystać potknięcie Kolegi z partii i oczywiście zająć jego miejsce byłoby miło tylko gdzie Pan był w czasie wyborów samorządowych-pracował Pan dla konkurencyjnego ugrupowania SDPL. A teraz chce Pan korzystać z ciężkiej pracy ludzi którzy się ciężko przy tych wyborach napracowały. I jeszcze jedno pytanie: Proszę powiedzieć co Pan zrobił dla Polskiego Stronnictwa Ludowego w czasie piastowania stanowiska Przewodniczącego Sejmiku. Czy zrobił Pan coś dla swojego ugrupowania czy dbał Pan tylko o siebie bo mi się wydaje że to drugie ale może się mylę.
~Jestem ze wsi2009-07-14 17:19:11 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
No i widzisz, pan, panie Kurzawa, jakżeś to pan niewdzięcznikiem został nazwan. Nie upominaj sie Pan o jakiś tam statut, bo nie o to idzie! Rozchodzi sie jednak o to, ażebyś pan "poczół", że to Prezio do łask pana w łaskawości swojej przywrócił a przeto swoje argumenta porzucić raczył. Ja chciałbym jednak poczynić z panem - a niech tam! - taki mały zakładzik, o małą flaszczynę: jak Prezio zostanie na stolcu w PSL-u to odejdziesz pan, ciepniesz pan legitymacyją? Bo stawiam tak: Prezio zostaje na stolcu i pan zostajesz w PSL, i stawiam 10:1, raz kozie śmierć!
~Szeregowy PSL-owiec2009-07-14 15:09:37 z adresu IP: (83.13.xxx.xxx)
Kolego Kurzawa szkoda, że wtedy odszedłeś ale teraz jesteś z nami i dobrze. PSL potrzebuje osób niezależnych od byłego wicemarszałka. Czas w końcu zakończyć na Dolnym Śląsku ten chocholi taniec pseudodziałaczy niby z PSL, a tak naprawdę kumpli byłego wicemarszałka z Samoobrony i SLD.
~Kurzawa2009-07-13 22:00:42 z adresu IP: (79.186.xxx.xxx)
Do RAFAELA Kolego z PSL-u szkoda, że nie masz odwagi ujawnić swojej tożsamości, ale cóż widocznie z sumieniem jest coś nie tak. Łatwo rzucać kalumnie, samemu pozostając w cieniu. Trudniej podjąć merytoryczną dyskusję i podpisać sie pod nią imieniem i nazwiskiem, i jeszce odpowiadać za swoje słowa. A tak na marginesie chciałbym przypomnieć, że moje odejście z Polskiego Stronnictwa Ludowego cztery lata temu było wynikiem może nie identycznej, ale podobnej sprawy, kiedy do stronnictwa została przyjeta osoba z prawomocnym wyrokiem sądowym. W tedy stwierdziłem, że jeżeli jest miejsce w PSL dla ludzi z takim życiorysem to nie ma go dla mnie. Sądziłem, że coś się zmieniło w stronnictwie na Dolnym Śląsku, ale patrząc na to co się dzieje, to chyba nie do końca. A co do powrotu, to zgodnie ze statutem PSL, nie Prezes ZW PSL decyduje o przyjęciu ale zarząd powiatowy. Jeżeli chodzi o treści komentarza, to nie są pomyje, widocznie mamy odmienne oceny moralne zachodzących zjawisk w stronnictwie na Dolnym Śląsku. Jarosław Kurzawa
~rafael2009-07-13 17:43:18 z adresu IP: (213.158.xxx.xxx)
Panie Kurzawa co Pan może powiedzieć o honorze skoro małe niepowodzenia PSL-u a od razu Pan zdradził swoje ugrupowanie uciekając do SDPL . Jest Pan zwykłym konionkturalistą i tyle. A właśnie ten człowiek na którego wylewa Pan tyle pomyj umozliwił Panu powrót do PSL-u i po raz kolejny zdradził Pan Panie Kurzawa tym razem SDPL bo kóre staje się ugrupowaniem marginalnym. Poczół Pan znów interes w powrocie żeby zaistnieć. Takim osobom już dawno należałoby podziękować a Pan zamiast być wdzięczny że Prezes umożliwił to Panu to jest Pan pierwszym który go oczernia. Nie ładnie Panie Kurzawa !!!
~Jestem ze wsi2009-07-13 15:00:47 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Eeeech, szkoda, panie, gadać, nie wiesz pan, panie Kurzawa, jak koledzy psl-owcy brykają po prowincji, to dopiero jest jazda!