Tomasz Motyka rezygnuje! Kadra polskich szpadzistów w rozsypce

| Utworzono: 2015-07-13 08:30 | Zmodyfikowano: 2015-07-13 08:30

Polscy szpadziści szykują się do startu w mistrzostwach świata. Nasza drużyna będzie rywalizować nie tylko o jak najwyższe miejsce w turnieju ale też o punkty do kwalifikacji olimpijskiej. Przed najważniejszymi zawodami w sezonie z występów w kadrze zrezygnował Tomasz Motyka.

Zrezygnował po konflikcie jaki wybuch między nim a kolegami z drużyny i trenerem. Zawodnik AZS AWF Wrocław jako jedyny otrzymywał wsparcie od Polskiego Związku Szermierczego. To się okazało kością niezgody - podkreśla Motyka:

Zdaniem trenera reprezentacji Marka Julczewskiego nie chodzi o pieniądze i konflikt personalny. Zawodnicy wspólnie ze szkoleniowcem mają do Motyki pretensje za jego formę sportową. (fot. Marie-Lan Nguyen / Wikimedia Commons / CC-BY 3.0)

Posłuchaj całej rozmowy z Tomaszem Motyką:

Tomasz Marek Motyka (ur. 8 maja 1981 we Wrocławiu) – polski szpadzista, srebrny medalista igrzysk olimpijskich w Pekinie w turnieju drużynowym (w finale Polacy w składzie: Tomasz Motyka, Radosław Zawrotniak, Robert Andrzejuk, Adam Wiercioch przegrali z Francją). Indywidualny i drużynowy mistrz Europy (2005) brązowy medalista indywidualnie (2003, 2011), wicemistrz Europy w drużynie (2002, 2004, 2006, 2007) i brązowy medalista mistrzostw świata w turnieju drużynowym (2009). Pięciokrotny Mistrz Polski - 2002, 2003, 2004, 2007, 2009. Zawodnik AZS AWF Wrocław. Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi (2008).

Marek Julczewski, trener reprezentacji szpadzistów. Rozmawiał Michał Hamburger:

MH: Panie trenerze MŚ zbliżają się wielkimi krokami. Jakie oczekiwania po starcie drużyny, która wciąż marzy o IO i wciąż ma szansę się na nie zakwalifikować?

MJ: To ważny start w tych kwalifikacjach. Chcemy jak najlepiej wypaść. Czeka nas trudne zadanie bo jesteśmy dopiero na 11 miejscu w rankingu. O najlepszą 16 tego turnieju powalczymy z Argentyną, później o 8 ewentualny mecz z Niemcami. Już z nimi wygraliśmy więc mamy jakąś przewagę.

Na mistrzostwa nie zabiera Pan Tomasza Motyki. To chyba duże zaskoczenie. Skąd ta decyzja?

Mamy do Tomka sporo zastrzeżeń. Wielokrotnie nas zawiódł. Szczególnie na ostatnich mistrzostwach Europy. Do tego wg moich informacji nie prowadził się ostatnio najlepiej. Postanowiłem nie zabrać go na te zawody.

fot. Marie-Lan Nguyen / Wikimedia Commons / CC-BY 3.0

Pamiętam, że Motyka był liderem kadry na otwarcie walki o Rio de Janeiro. Zdobył na Pucharze Świata w Paryżu 2/3 punktów całej drużyny.

Dobrze wtedy walczył. To prawda. Ale w kolejnych starach było gorzej. Czara goryczy przelała się podczas mistrzostw Europy. Zawiódł nas. Nie prowadził się z tego co słyszałem po sportowemu. Nie bierzemy do kadry za zasługi a za obecną formę sportową.

Co to znaczy, że Motyka się źle prowadził?

MJ: Nie chcę tego rozwijać. Póki co nie zapadła decyzja co do jego osoby. Zajmuje się tym przypadkiem Komisja Dyscyplinarna. Nie można go karać bo nikt go nie złapał za rękę. Poczekajmy.

Czy to prawda, że w kadrze nie panuje najlepsza atmosfera. Dochodziło do konfliktów na linii Tomasz Motyka - Radosław Zawrotniak?

M.in. to jest powodem niepowołania Motyki. Jest nie w porządku wobec drużyny. Jego słaba postawa powodowała, że koledzy nie mogą powalczyć o stypendia sportowe. Mając to na uwadze postanowiłem wycofać go z drużyny.

Bez Motyki, jednego z najlepszych polskich szpadzistów ostatnich lat, wciąż drugiego na liście polskiej szpady będzie łatwiej wywalczyć awans do Rio?

Na ME przegraliśmy z Motyką w składzie z Hiszpanią. Po jego walce przegrywaliśmy już różnicą pięciu punktów. Później bez Tomka szło nam dużo lepiej. Udawało się wygrywać i atmosfera się poprawiła. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie.

fot. Marie-Lan Nguyen / Wikimedia Commons / CC-BY 3.0

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~bolo2015-08-01 17:44:13 z adresu IP: (83.29.xxx.xxx)
a ja z tego co wiem to Pan Motyka przyszedł na zawody w stanie który wskazywał na zakrapiany i od tego się zaczęło . Sam sobie nagrabił a i na pewno już nie wkładał 100% w trening.
~olo2015-07-14 15:18:11 z adresu IP: (78.11.xxx.xxx)
Jasne ,trener Julczewski nie wychował nowej kadry i zawodnikami sprzed 8 lat chce pojechać do Rio. Co zrobił trener Julczewski aby mieć następców Motyki.Gdyby Motyka złamał nogę ( czego mu nie życzymy) to także kadra byłaby w rozsypce ? Żałosna wypowiedź trenera ,który jest w tej chwili bezradny i nie ma pomysłu i to od wielu lat . Szuka kozła ofiarnego aby odwrócić uwagę od własnej nieudolności. Julczewski nie potrafił nic zrobić samemu . Odgrzewa kotlety po Medyńskim Największe sukcesy kadry skończyły się w na IGRZYASKACH W PEKINIE !!!!! Panie trenerze :-/.