Dolnośląska Sieć Szkieletowa: Zarząd zwleka z podpisaniem umowy z Fondlarem

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2015-08-14 14:51 | Zmodyfikowano: 2015-08-14 17:32
Dolnośląska Sieć Szkieletowa: Zarząd zwleka z podpisaniem umowy z Fondlarem -

Pełne zamieszanie wokół Dolnośląskiej Sieci Szkieletowej i operatora szybkiego internetu - zarząd województwa zwleka z podpisaniem umowy z wyłonioną w przetargu firmą. I to mimo, że sąd admnistracyjny uznał, że nie ma żadnych przeszkód by tak się stało. A do tego samorządowa spółka ogłosiła właśnie przetarg na dostawę, montaż i uruchomienie sprzętu dla sieci.

Przetarg ogłosił Dolnośląski Park Innowacji i Nauki we Wrocławiu - jak to się ma do przepychanek w wyłonionym operatorem, który grozi sądem? Rzecznik marszałka Jarosław Perduta odpowiada tak - "Przetarg nie stoi w sprzeczności z obecnym stanem prawnym i nie naraża samorządu na żadne negatywne konsekwencje. Jest natomiast koniecznym krokiem z uwagi na przyjęty harmonogram prac nad zamknięciem ostatniego etapu całego projektu".

Unijne pieniądze na stworzenie Dolnośląskiej Sieci Szkieletowej trzeba rozliczyć w tym roku. Urzędnicy podkreślają, że na razie szukają tylko sprzętu - wybór operatora pozostaje kwestią otwartą. Wiadomo też, że samorząd szykuje odwołanie do sądu administracyjnego. Cały projekt był wart 200 mln zł. Sieć ma niemal 1700 kilometrów długości i ma umożliwić korzystanie z szybkiego internetu mieszkańcom całego regionu. Za uruchomienie usługi dla lokalnych dostawców sieci w regionie ma być odpowiedzialny operator.

Przypomnijmy, że operator został wyłoniony w grudniu ubiegłego roku i firma do kwietnia czekała na decyzje. Jej przedstawiciele wezwali nawet zarząd województwa do realizacji umowy. Czekali na urzędników w kancelarii notarialnej w centrum Wrocławia, ale nikt się nie pojawił.

W urzędzie pojawiły się komentarze, że była to próba wymuszenia działań. Samorządowcy mieli wątpliwości czy wyłoniona firma proponuje najlepsze rozwiązanie dla ostatecznych użytkowników sieci, a więc mieszkańców Dolnego Śląska.

Nieoficjalnie wiadomo, że zarzuty dotyczyły m.in. tego, że spółka, która powstała dwa lata temu nie ma dużego doświadczenia. Przedstawiciele firmy zaś zapewniali o swojej wiarygodności. Uznano, że poszukiwania operatora zostaną przeprowadzone jeszcze raz. Jerzy Michalak z zarządu województwa mówił, że wprowadzone zostaną pewne zmiany i to nie zarządca sieci będzie odpowiedzialny za zakup sprzętu do uruchomienia szybkiego internetu na całym Dolnym Śląsku.

 

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mike 2015-08-16 11:47:59 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Sami urzędnicy napisali warunki przetargu, później go ogłosili, a teraz mają pretensje, że ktoś się zgłosił i go wygrał. Przecież to kuriozalna sytuacja.
~BBH2015-08-15 20:48:29 z adresu IP: (94.40.xxx.xxx)
Oczywisty przekręt polityków i ich kolesi. Czy potrzeba nam więcej dowodów na to jak bardzo zdemoralizowana jest rządząca województwem klasa polityczna? Jeśli ci z Zarządu Województwa potrafią tak w tej jednej sprawie to o ilu takich machlojkach nie wiemy? Coś mi się zdaje, że to tylko wierzchołek góry lodowej. Zdaje się, że wokół Protasiewicza, Michalaka i Dutkiewicza jest cała masa darmozjadów czekających tylko na publiczne pieniądze i tłuste synekury, a ta sprawa to pięknie pokazuje. Najwyższy czas pogonić to towarzystwo, najlepiej tam gdzie ich miejsce - do więzienia.
~Internauta2015-08-14 23:51:35 z adresu IP: (83.238.xxx.xxx)
Ciekawe wiadomości Słuchacz pisze... Podczas Sejmiku w dniu 16 lipca b.r. Członek Zarządu, Jerzy Michalak, też banialuki opowiadał. Mistrz gadania głupot, który układa wodolejcze przemówienia, również czarował Radnych, wijąc się pomiędzy faktami jak piskorz. Nawet tego dnia publicznie w radiu powiedział, że być może z OBRZYDZENIEM tę umowę Urząd podpisze. Byłem na uroczystości zakończenia budowy sieci DSS i przy trzystu znamienitych gościach na Zamku Topacz koło Wrocławia Jerzy Michalak dał plamę - rurki od kabla na prezentacji nie odróżniał, nawet się nie przygotował do prezentacji, tylko dukał. WSTYD i HAŃBA - takich mamy włodarzy. Krętacze, postanowienia Sądu mają gdzieś... W żadne słowo im nie wierzę!
~Słuchacz2015-08-14 23:22:32 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Śmiać się czy płakać? Oficjalnie rzecznik województwa mówi: ''Przetarg nie stoi w sprzeczności z obecnym stanem prawnym i nie naraża samorządu na żadne negatywne konsekwencje…''. Rzecznik województwa świadomie i celowo rozpowszechnia nieprawdziwe informacje, gdyż w dniu 18 czerwca b.r. Urząd otrzymał postanowienie Sądu Okręgowego we Wrocławiu, sygn. akt I Co 248/15, o zabezpieczeniu sądowym sieci DSS, z wzmianką o NATYCHMIASTOWEJ WYKONALNOŚCI, obejmujące: a) ustanowienie wobec UMWD zakazu wszczęcia kolejnego postępowania w przedmiocie wyboru operatora DSS lub podejmowania innych czynności, których przedmiotem jest powierzenie zadań lub udzielenie koncesji lub udzielenie zamówienia publicznego o zakresie zbliżonym lub tożsamym w odniesieniu do całości lub części realizacji zadania objętego przedmiotem postępowania; b) ustanowienie wobec UMWD zakazu zawierania wszelkich umów, w tym zawierania, ustanawiania lub modyfikowania umów spółek lub statutów, których przedmiotem jest powierzenie zadań lub udzielenie koncesji lub udzielenie zamówienia publicznego o zakresie zbliżonym lub tożsamym w odniesieniu do całości lub części realizacji zadania objętego przedmiotem postępowania; c) ustanowienie wobec UMWD zakazu przekazywania, oddawania w dzierżawę jakimkolwiek innym podmiotom lub wykorzystywania we własnym zakresie infrastruktury DSS, w tym wszelkich budowli wchodzących w skład infrastruktury DSS, jak i pozostałych jej elementów niebędących budowlami, w odniesieniu do relacji szkieletowych oraz dystrybucyjnych DSS i węzłów szkieletowych oraz dystrybucyjnych DSS, objętych przedmiotem postępowania; d) ustanowienie wobec UMWD zakazu rozporządzania, dysponowania lub przeznaczania w inny sposób środków pieniężnych, w odniesieniu do środków finansowych, które zabezpieczone zostały przez UMWD na realizację płatności z tytułu wynagrodzenia za wykonanie Etapu technicznego nr 2. Wnioski pozostawiam czytelnikom, których Urząd traktuje jak ''ciemny lud, który wszystko kupi''.
~do Prawnika2015-08-15 22:45:20 z adresu IP: (31.61.xxx.xxx)
Jak widać, Pan prawnik też nieźle jest poinformowany. :) A swoją drogą, o jakiej walce i skoku na kasę tu mowa? Firma zdaje się wygrała przetarg, czy ta forma zdobywania zamówień jest już w Polsce zakazana? Bo chyba nie jestem na bieżąco. W postępowaniach publicznych wygrywa przecież najkorzystniejsza oferta, a warunki i wymagania narzucił urząd. Zarząd Województwa zachował się nieładnie - BBH trafnie to opisał. Problem pewnie w tym, że wygrał niepolityczny podmiot, dlatego jest "BE".
~Prawnik2015-08-15 20:57:31 z adresu IP: (83.22.xxx.xxx)
Pan Słuchacz zapomniał dodać, że to zabezpieczenie z 18.06. upadło z mocy prawa i już nie obowiązuje. Swoją drogą ciekawe, że podawane są tak szczegółowe informacje, znane tylko sądowi, urzędowi i firmie. Moim zdaniem toczy się tu bezpardonowa walka o skok na publiczne pienieniądze, skok wcześniej przygotowany, któremu tylko nowy zarząd województwa stoi na przeszkodzie.