Świńska grypa na Dolnym Śląsku

Sylwia Chmielarz | Utworzono: 2009-06-08 11:40 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Dziewczynka jest w dobrym stanie i nie trzeba jej hospitalizować. Chłopiec z powodu długo utrzymującej się gorączki jest nadal w szpitalu w Sycowie. Niedługo powinny być znane wyniki badań pobranych mu próbek. Jak informuje Magdalena Mieszkowska z dolnośląskiego sanepidu rodzice są już praktycznie poza podejrzeniem. W kręgu podejrzanych jest w sumie 200 osób.

Tylu było pasażerów na pokładzie samolotu z Toronto do Warszawy, w którym leciała rodzina z Miłkowic w gminie Dziadowa Kłoda. Sanepid apeluje, by osoby, które powróciły do kraju lotem nr LO 046 i występują u nich objawy grypopodobne, zgłosiły się do lekarza.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~zzz2009-06-08 13:17:14 z adresu IP: (83.2.xxx.xxx)
piszecie bzdury bo dzieci nie chodzą do przedszkola w Oleśnicy tylko do jednego z przedszkoli z pod Sycowskiej wsi. Dziewczynka natomiast wcale nie była w szpitalu gdyż odmówili jej przyjęcia na oddział.