Nagroda Masiniego dla klaczy Negro Czacza!!

Radio Wrocław | Utworzono: 2015-10-05 19:03 | Zmodyfikowano: 2015-10-05 19:09
Nagroda Masiniego dla klaczy Negro Czacza!! -

To był szczęśliwy dzień wyścigowy dla trenera Michała Borkowskiego. Przygotowane przez niego konie wygrały w aż pięciu gonitwach dnia. Na szczególną uwagę zasłużyła Negro Czacza (uczestniczka Wielkiej Wrocławskiej Nagrody Totalizatora Sportowego), która wygrała najważniejszy wyścig dnia o Nagrodę Masiniego – międzynarodową gonitwę z przeszkodami. Dzisiejsze zwycięstwa przyniosły trenerowi Borkowskiemu awans na drugie miejsce, tuż za trenerem Andrzejem Walickim, w klasyfikacji trenerów pod względem liczby zwycięstw w sezonie 2015.

Na wrocławski tor wróciło lato. Miniona niedziela była pięknym jesiennym dniem, który wielu Wrocławian postanowiło spędzić na Partynicach. Widzowie dzisiejszych wyścigów dopingowali startującym koniom korzystając ze słonecznej pogody. Nie zabrakło końskiej dawki emocji. Trener Michał Borkowski zdobył klasycznego hat-tricka, bowiem trzy pierwsze gonitwy dnia wygrały przygotowane przez niego konie: Kajlon, Dorodna i Norbilla. Dosiadana w drugiej gonitwie przez Pawła Pełczyńskiego klacz Dorodna dotarła do mety tuż przed Tasmanią należącą do znanego aktora Marka Siudyma. Wśród rozegranych ośmiu wyścigów były dwa płotowe i jedna gonitwa przeszkodowa o nagrodę Masiniego na dystansie 3800m, która przyniosła Pawłowi Pełczyńskiemu dosiadającemu zwycięską Negro Czaczę awans na starszego ucznia.

Kajlon „z miejsca do miejsca”

W pierwszej gonitwie dnia szybko po starcie gonitwy prowadzenie objął Kajlon pod Markiem Breziną i odjechał rywalom wygrywając wyścig. Na prostej na drugie miejsce wysunął się Zew (K. Maryniak), a o trzecie i czwarte walkę stoczyły Kordyliusz (N. Hendzel) i Eunomia (J. Fornal-Laskosz). Trenerem zwycięzcy jest Michał Borkowski.

Dorodna przed Tasmanią

Gonitwę z płotami dla 3-letnich koni poprowadziła klacz Ecological Dream (P. Kasny), a na końcową prostą pierwsza wbiegła już Dorodna pod Pawłem Pałczyńskim. Walkę o zwycięstwo musiała stoczyć z mocno naciskającą Tasmanią (A. Chopyk), należącą do znanego aktora Marka Siudyma. Na trzecie miejsce finiszował My Sunny Boy (J. Kocman). Zwycięską klacz trenuje Michał Borkowski.

Norbilla w walce

Po starcie trzeciej gonitwy dnia na czele była przez chwilę Tea (N. Hendzel), ale szybko ją zmieniła Norbilla pod Markiem Breziną. Na prostej konie ławą ruszyły w pościg za liderką. Najszybciej z grupy finiszowała Amadora (M. Kryszyłowicz), która ostatecznie przegrała o szyję. O trzecie miejsce walczyły Delicja (K. Maryniak), Tea (N. Hendzel) i Foxy Knoxy (A. Kaleta). Trenerem Norbilli jest Michał Borkowski, który dzięki tej wygranej zdobył klasycznego hat-tricka.

Pewne zwycięstwo Springa

W międzynarodowej gonitwie z płotami swoim zwyczajem poprowadził Spring pod Dusanem Adresem i szybko wyrobił sobie sporą przewagę. W połowie dystansu rywale doszli go, ale na finiszu zachował wystarczająco dużo sił, by odeprzeć ich atak. Drugie miejsce zajął Silverator (M. Liska), galopującą w czołówce Bazę (A. Chopyk) z walki o zwycięstwo wyeliminował upadek na ostatnim płocie. Trenerem Springa jest Robert Świątek.

Korab lepszy od Wisconta

W gonitwie dla koni czystej krwi arabskiej przez mniej więcej połowę dystansu prowadził Wiento (M. Kryszyłowicz), ale na zakręcie wyprzedziło go kilka koni. Po wyjściu na końcową prostą walkę o zwycięstwo stoczyła trójka podopiecznych trenera Michała Borkowskiego – tuż przed celownikiem Korab pod Joanną Fornal-Laskosz minął Wisconta (N. Hendzel), trzeci finiszował Great Gatsby (M. Brezina).

Negro Czacza z Nagrodą Masiniego

Międzynarodową gonitwę z przeszkodami o Nagrode Masiniego porowadził Dasko (D. Andres). Konie galopowały w grupie, tylko Verban (P. Kasny) pozostawał w tyle za stawką. Jeszcze przed wyjściem na finiszową prostą do przodu przesunęła się Negro Czacza pod Pawłem Pałczyńskim i uciekła rywalom. W pościg ruszyła Ura Ura (J. Kocman), ale na celowniku zabrakło jej do zwyciężczyni półtorej długości. O trzecie miejsce walczyły Tarant (P. Slozil mł.) i Ursan (M. Liska). Trenerem Negro Czaczy jest Michał Borkowski.

Zryw poza zasięgiem

W gonitwie płaskiej Lemont (M. Brezina) długo prowadził, ale na prostej osłabł i nie liczył się w rozgrywce. Tu do głosu doszedł galopujący wcześniej na drugiej pozycji Zryw pod Kamilą Maryniak i pewnie zwyciężył. Na drugie miejsce finiszowała Herbata (M. Kryszyłowicz), trzecia była Ice Loly (S. Florian), czwarta przybiegła Ismina (J. Fornal-Laskosz). Trenerem zwycięzcy jest Robert Świątek.

Zwycięska Faworyta

W ostatniej gonitwie dnia dla koni czystej krwi arabskiej najlepiej wystartowała Faworyta pod Agnieszką Tokarek i dowiozła pierwsze miejsce do celownika. Próbowała z nią walczyć Panetta (N. Hendzel), ale sił wystarczyło jej do zajęcia drugiej pozycji. Trzecia była Cesarina (M. Brezina), czwarty kończył wyścig Paryz (K. Mazur). Trenerem zwycięskiej klaczy jest Wiesław Kryszyłowicz.

Już za tydzień kolejna dawka wyścigowych emocji. Najbliższa niedziela 11 października będzie należała do kłusaków francuskich. Rozegranych zostanie siedem międzynarodowych gonitw. Już o godz. 12:15 zaprezentują się uczestnicy pierwszego wyścigu. Tradycyjnie już nie zabraknie spacerów dla dzieci na małych koniach Wyższej Szkółki Jazdy Wrocław Partynice. Zapraszamy, wstęp wolny!

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.