Co przyniósł wtorek w kampanii?

Radio Wrocław | Utworzono: 2015-10-20 20:07 | Zmodyfikowano: 2015-10-20 20:07
Co przyniósł wtorek w kampanii? - zdjęcie ilustracyjne: CGP Grey/flickr.com (Creative Commons)
zdjęcie ilustracyjne: CGP Grey/flickr.com (Creative Commons)

Ostatnie dni kampanii wyborczej to czas debat. Dziś we Wrocławiu dyskutowali kandydaci na senatorów - Jarosław Obremski, Krzysztof Grzelczyk i Radosław Mołoń Na argumenty spierali się także we Wrocławiu Kornel Morawiecki z komitetu Kukiz15 i poseł PO Michał Jaros.

Nie milkną komentarze po wczorajszej debacie Ewy Kopacz i Beaty Szydło. Kandydatka na senatora z PO Barbara Zdrojewska uważa, że wygrała premier, choć przyznaje też, że kandydatka PiS na premiera pokazała kilka dobrych stron:

A my przypominamy, że w piątek w Radiu Wrocław ostatnia z cyklu debat kandydatów do Sejmu z Dolnego Śląska - o przyszłości Polski i regionu mówić będą kandydaci z okręgu jeleniogórsko - legnickiego. Początek debaty po 18.

Do ciszy wyborczej coraz bliżej i kandydaci do Sejmu i Senatu z okręgu wrocławskiego zaczynają podsumowywać kampanię przed niedzielnym głosowaniem. Były wojewoda dolnośląski, który walczy o mandat senatora podkreśla, że jego zawiadomienie do prokuratury w sprawie Jana Tomasza Grossa i podejrzeń o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym ma swój ciąg dalszy. Prokuratura wszczęła śledztwo i to są konkretne działania na które czekałem - mówi nam Krzysztof Grzelczyk:

A przypomnijmy, że Krzysztof Grzelczyk zawiadomił Prokuratora Generalnego w sprawie jednej z ostatnich publicznych wypowiedzi historyka Jana Tomasza Grossa, że "Polacy w czasie II wojny światowej zabili więcej Żydów niż Niemców". Kandydat PiS na senatora z Wrocławia uważa, że to zachowanie godne potępienia.

Na wrocławskim Rynku kandydaci Zjednoczonej Lewicy do Sejmu w okręgu wrocławskim protestowali przeciwko niekorzystnym dla pracowników formom zatrudnienia w Polsce. Działacze chcą zwiększyć płacę minimalną oraz stawkę godzinową. Na znak protestu podarli umowy śmieciowe i wyrzucili je do śmietnika:

W happeningu Zjednoczonej Lewicy we Wrocławiu udział wzięli m.in. Małgorzata Tracz, Bartłomiej Ciążyński i Dawid Mirowski.

Ty też będziesz kiedyś emerytem - takim hasłem wrocławska kandydatka do sejmu Małgorzata Calińska - Mayer zachęcała do wzięcia udziału w jutrzejszej pikiecie przed urzędem miejskim przy Zapolskiej. Jej zdaniem najważniejsze jest obniżenie wieku emerytalnego i rewaloryzacja emerytur. Kandydatka dodaje, że to sprawa, która dotyczy wszystkich bez względu na wiek:

Małgorzata Calińska Mayer oprócz obniżenia wieku emerytalnego chce też zmiany systemu zatrudnienia i likwidacji umów śmieciowych.

Najniższa cena nie może być jedynym kryterium wydawania publicznych pieniędzy. Wrocławscy kandydaci Nowoczesnej Ryszarda Petru sprzeciwiają się kryteriom przetargowym. Zdaniem Ewy Frankiewicz styl zamówień publicznych, w którym główną rolę odgrywa cena jest propagandą bylejakości. Kandydatka ma też pomysł na rozwiązanie problemu:

Lider Nowoczesnej uważa natomiast, że powinny być dopuszczalne dwie kadencje z rzędu. Ryszard Petru wskazuje, że wśród posłów są osoby, które pracują w sejmie od dwudziestu lat. Zdaniem szefa Nowoczesnej, to patologia.

Podczas gdy kandydaci walczą o głosy Państwowa Komisja Wyborcza informuje jak skutecznie je oddać. Karta z listami kandydatów do Sejmu będzie miała formę książeczki. Na pierwszej kartce znajdziemy informację jak oddać ważny głos. Na drugiej spis treści. Dalej umieszczone będą listy kandydatów na posłów. Głosować można tylko na jedną listę, stawiając znak X w kratce obok nazwiska tylko jednego kandydata.

Karta do głosowania w wyborach do Senatu będzie miała żółty kolor i znajdą się na niej nazwiska kandydatów na senatora oraz nazwa lub skrót komitetu wyborczego, który zgłosił kandydata. Wybieramy tylko jedną osobę stawiając znak X w kratce obok jej nazwiska.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Pan Student2015-10-23 08:51:26 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Naszym państwem rządzi dramatycznie niewydolna intelektualnie osoba. Przez ostatni rok rząd nie realizował żadnego strategicznego planu, bowiem osoba, która stoi na jego czele jest zbyt ograniczona, aby taki plan powziąć, ogarnąć, zrozumieć i wdrożyć w życie.Ona tylko kłamać POtrafi.
~POpkom2015-10-23 07:52:10 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Przecież GROSS to przyjaciel platformersów ,Wyborczej czy Olejnik czyli sami Swoi?
~POkemonom2015-10-22 07:36:39 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Pani Kopacz chyba zna piosenkę " ta ostatnia niedziela"....he he