Straż miejska we Wrocławiu: Nie zarabiamy na kierowcach

Dorota Kuźnik | Utworzono: 2016-03-28 13:31 | Zmodyfikowano: 2016-03-28 13:31
Straż miejska we Wrocławiu: Nie zarabiamy na kierowcach  - fot. YouTube
fot. YouTube

Przeszło 2 miliony złotych rocznie - tyle wrocławska straż miejska straciła przez wycofanie fotoradarów. Zmusiła ich do tego znowelizowana ustawa, która weszła w tym roku. Choć statystyki na razie na to nie wskazują, wielu kierowców uważa że dziura w budżecie łatana jest przez wzmożone zakładanie kierowcom blokad i odholowywanie aut:


Temu zaprzecza jednak rzecznik magistratu Arkadiusz Filipowski. Jak mówi - straży miejskiej nie zlecono prowadzenia wzmożonych interwencji, większość z działań to reakcja na zgłoszenia od mieszkańców:


- Wiele osób myśli, że przez to chcemy zarobić na naszych innych działaniach, co nie jest prawdą - mówi rzecznik wrocławskich strażników Waldemar Forysiak.


Mimo to w najbliższym czasie strażnicy będą prowadzić regularne akcje na wybranych ulicach. Podobnie jak kontrolerzy MPK będą informować za pośrednictwem mediów gdzie na pewno pojawią się w konkretnych dniach. 

W 2014 roku na kierowcach, którzy lubili wcisnąć gaz do dechy strażnicy zarobili ponad 2,2 mln złotych, rok później, kiedy kontrole prowadzone były tylko do sierpnia kwota ta spadła do 1,2 mln.

Wielu wrocławian narzeka, że w zamian za fotoradary straż częściej zakłada blokady na koła lub odholowuje samochody.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Szeryf2016-03-29 00:02:44 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Za mostem Młyńskim w stronę pl. Bema nie zarabiamy na kierowcach. A że jesteśmy widoczni tam na Google Street, to tylko przypadek...
~Ciekawski2016-03-28 15:32:11 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Ale mandaty dostają ci którzy nic nie zrobili ? Czy ci którzy złamali prawo ? Przecież blokady na koła nie zakłada sie tym którzy poprawnie parkują.