Kosmiczny system. Muzeum w Dusznikach będzie gasiła mgła!

Michał Wyszowski | Utworzono: 2016-04-06 17:16 | Zmodyfikowano: 2016-04-06 17:16
Kosmiczny system. Muzeum w Dusznikach będzie gasiła mgła! -

W tym miesiącu zakończą się testy unikatowego systemu gaszenia płomieni za pomocą mgły wodnej. Dyrektor Maciej Szymczyk mówi, że to najbardziej bezpieczny sposób dla wrażliwych zbiorów muzeum.

Muzeum kończy w tym roku realizację jednego z największych projektów w swojej historii. Ruszyli w lutym 2014 roku, większość środków (wartość całości to prawie 10 mln złotych) została pozyskana w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweskiego Mechanizmu Finansowego.

Pełna nazwa inwestycji to: „Renowacja i adaptacja na cele kulturalne zabytkowego budynku suszarni oraz zabezpieczenie przeciwpożarowe kompleksu Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju wraz z konserwacją i digitalizacją zbiorów”. - To spektakularne przedsięwzięcie w naszej historii – mówi Joanna Seredyńska, wicedyrektor muzeum. - Sama wartość robót budowlanych to ponad 3 miliony złotych. Najważniejsze jest to, że wykonano kompletny system gaszenia pożarów, jesteśmy zabezpieczeni zarówno wewnątrz, jak i zewnątrz. Trwają testy. Dla nas to kluczowa kwestia – dodaje. Jednocześnie powstaje sala edukacyjna oraz sale wystawowe. Znajdą się w nich nowe ekspozycje, m. in. poświęcone historii pieniądza oraz współczesnej sztuce papieru.

Inwestycje idą w parze z nowymi ustaleniami dotyczącymi historii samej papierni. Doktor Grzegorz Grajewski z Narodowego Instytutu Dziedzictwa po kilku latach poszukiwań dotarł do dokumentów opisujących losy zabytku w latach 30 – tych ubiegłego wieku.

Ostatnim prywatny właściciel młyna papierniczego Karl Wiehr był już w bardzo dużych kłopotach finansowych. Negocjacje dotyczące przejęcia obiektu przez miasto, przygotowania trwały kilka lat. Ostatecznie doszło do tego dopiero w kwietniu 1939 roku.

Kwota transakcji opiewała na 30 tysięcy marek (zawierająca także długi hipoteczne właściciela), a miasto miało spłacać papiernię aż do 1986 roku. Co ciekawe już wtedy przejmowano zabytek z myślą o utworzeniu tam muzeum techniki - mówi Grzegorz Grajewski:

Te plany przerwała wojna. Nowe fakty związane z dumą Kotliny Kłodzkiej znalazły się w dziewiątym tomie Rocznika Muzeum Papiernictwa. Dzisiaj zostały zaprezentowane publicznie.

Reklama