Zagłębie zagra w Krakowie. Rywalem na koniec Wisła

| Utworzono: 2016-04-09 08:34 | Zmodyfikowano: 2016-04-09 08:34

- Przygotowujemy się do następnego spotkania, zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężki mecz, bo Wisła wygrała trzy ostatnie ligowe pojedynki. Krakowian prowadzi bardzo dobry trener, z którym miałem przyjemność pracować. Rywale wysoko zawieszą nam poprzeczkę, tym bardziej, że Wisła walczy o awans do czołowej ósemki. Zapowiada się emocjonujący mecz – zapowiada Maciej Dąbrowski, obrońca KGHM Zagłębia Lubin.

Wisła faktycznie wygrała trzy ostatnie ligowe pojedynki, jednak tylko zwycięstwo w meczu z Zagłębiem gwarantuje „Białej Gwieździe” grę w „czołowej ósemce”. Remis daje podopiecznym Dariusza Wdowczyka awans, pod warunkiem, że przegra Lechia Gdańsk, a swoich meczów nie wygrają: Podbeskidzie, Jagiellonia i Korona.

Nie oznacza to jednak, że tylko krakowianie dziś dołożą starań, by wygrać na stadionie przy Reymonta. Zagłębie jedzie zagrać kolejny mecz, wykonać kolejny stabilny krok w kierunku… oczywiście jak najlepszego miejsca na koniec sezonu.

W zimowym oknie transferowym Wisła dokonała kilku ciekawych transferów, pod Wawel wrócił Patryk Małecki, do Krakowa zawitał waleczny napastnik Zdenek Ondrasek. Największe wzmocnienie przyszło jednak nieco później, „Biała Gwiazda” wypożyczyła Rafała Wolskiego z Fiorentiny. Były piłkarz Legii odpalił z miejsca, stał się najjaśniejszą postacią drużyny i dziś ciągnie Wisłę do czołowej ósemki.

Zagłębie w rundzie wiosennej zdobyło 17 punktów i pod tym względem ustępuje tylko warszawskiej Legii (2 oczka więcej). Miedziowi stracili 5 bramek (najlepsi w lidze), zdobyli 13 goli. Z kolei Wisła w drugiej części sezonu wywalczyła 12 punktów, z czego aż 9 w ostatnich 3 meczach. Podopieczni Dariusza Wdowczyka są zdecydowani skuteczniejsi w ataku, niż obronie, zdobyli 16 bramek, stracili 11 goli. Wisła dwukrotnie wygrywała przed własną publicznością, raz na wyjeździe.

W rundzie jesiennej wiślacy ograli Zagłębie w Lubinie, „Miedziowi” musieli uznać wyższość rywali w stosunku 1:3.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.