Radiowy Oddział Ratunkowy: Serce nie wytrzyma cięć w kardiologii?

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2016-06-28 18:49 | Zmodyfikowano: 2016-06-28 18:49

Kardiolodzy alarmują - zawałowcy będą umierać w kolejkach do lekarzy. To reakcja na zapowiedzi obniżenia wycen. Ministerstwo zdrowia potwierdza, że rzeczywiście pieniędzy w tej specjalności będzie mniej, ale więcej będzie między innymi na psychiatrię. Jak mówi dr Piotr Baranowski z placówki przy Kraszewskiego we Wrocławiu to długo oczekiwana i bardzo ważna decyzja.

Do protestu lekarzy dołączyli pacjenci i ich rodziny. Założyli Stowarzyszenie KardioAlert. Zarzucają resortowi zdrowia, że naraża zdrowie i życie chorych. Obcięcie wyceny świadczeń o 40 proc. spowoduje zamykanie pracowni hemodynamicznych, wydłużenie kolejek i zmniejszenie dostępności do badań dla pacjentów w stanie zagrożenia życia - mówią protestujący.

O argumentach jednej i drugiej strony oraz sytuacji chorych będziemy rozmawiali w Radiowym Oddziale Ratunkowym.

Zapraszamy po godzinie 21

 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Marcin.M.2016-06-29 11:15:19 z adresu IP: (83.15.xxx.xxx)
Strach w tym kraju chorować!! Zamiast rozwijać służbę zdrowia to doprowadzają do zamykania.
~Mariusz2016-06-29 04:04:18 z adresu IP: (84.10.xxx.xxx)
Moje obserwacje z obecnego staniu kardiologii w Polsce są takie: Jak pacjent ma zawał i wiozą go pogotowiem, to szpitale mające w ofercie koronarografię (bardzo dobrze wycenioną) biją się o niego. Potem pacjent pozostawiony zostaje sam sobie aż do wystąpienia kolejnego zawału i wezwania pogotowia. Nie ma prawie żadnej sensownej specjalistycznej opieki kardiologicznej poza-zabiegowej. Moja teściowa ten stan rzeczy przypłaciła życiem.
~Sceptyk2016-06-29 11:13:44 z adresu IP: (83.15.xxx.xxx)
He... Do po "dobrej zmianie" życiem przypłacisz Ty jak nie będziesz miał gdzie leczyć zawału...