Konserwator: Zniszczono zabytek. Sprawa do prokuratury!

Michał Wyszowski | Utworzono: 2016-07-15 08:17 | Zmodyfikowano: 2016-07-15 08:17
Konserwator: Zniszczono zabytek. Sprawa do prokuratury! -

Do próby wejścia do sztolni w Jugowicach Górnych doszło 2 lipca w ramach V Zjazdu Eksploratorów, organizowanego przez gospodarzy kompleksu Włodarz. Metalowe drzwi wraz z przylegającym murem zostały usunięte za pomocą ciężkiego sprzętu.

Doniesienie o popełnieniu przestępstwa złożył m.in. konserwator zabytków. Szefowa wałbrzyskiej delegatury Maria Ptak, mówi, że złamano warunki pozwolenia, które wydali:

Sprawą zajmuje się wałbrzyska prokuratura. Wcześniej doniesienie złożyła osoba prywatna, kolejne zapowiada także Piotr Lewandowski, szef Fundacji Thesaurus:

Konserwator zabytków podkreśla, że wydał zgodę tylko na badania nieinwazyjne. Nie było pozwolenia na działania tam ciężkim sprzętem

Prace nadzorował dzierżawca „Włodarza” Krzysztof Szpakowski oraz wicestarosta wałbrzyski Krzysztof Kwiatkowski. Pierwszy z nich, tak opisywał to potem na swoim profilu społecznościowym: „Okazało się że sztolnia nie jest wybetonowana, że jest tylko 40 cm mur z drzwiami metalowymi głębiej typowo zabudowana drewnem. Mur nie był w żaden sposób zespojony ze skałą i groził zawaleniem się. Do takiego wniosku doszedł nadzorujący moje odsłonięcie Pan Starosta Krzysztof Kwiatkowski. Podzielałem jego obawy ale nie byłem kompetentny do podejmowania jakichkolwiek decyzji wykraczających po za tymi określonymi w decyzji konserwatora. Reszta nie była zależna ode mnie. Starosta podjął decyzję że należy go przewrócić żeby nie runął na ciekawskich i nie przygniótł kogoś. Dalsze prace zostały przeprowadzone pod nadzorem Pana Starosty. Mur został przewrócony, drzwi zabezpieczone, zawał za murem lekko rozkopany na tyle na ile pozwalały warunki”.

Natomiast wałbrzyskie Starostwo Powiatowe odpisało nam, że wszystkich ustaleń i uzgodnień w tym zakresie dokonywał... Krzysztof Szpakowski. Ponadto według starosty nie doszło do zniszczenia zabytku, ponieważ nie dotarto nawet do tego miejsca. Jak czytamy w piśmie podpisanym przez szefa powiatu: „Odkryte rzekome wejście okazało się ścianką wykonaną najprawdopodobniej na przełomie lat 50 i 60 XX wieku”

 

Reklama

Komentarze (16)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Janek2016-08-02 09:08:12 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Kto pyta o pozwolenia i robi coś w blasku fleszy zawsze będzie przegrany! Ja się nie pytam nikogo i mam wielkie sukcesy. Np wczoraj wszedłem do windy i zjechałem na parter. Serio!.... ;-) pozdrawiam samodzielnie myślących...
~Komentarz został usunięty2016-07-18 14:15:57 z adresu IP: (78.88.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Komentarz został usunięty2016-07-19 16:40:36 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Prawdziwy eksplorator2016-07-18 12:41:32 z adresu IP: (83.0.xxx.xxx)
Mam nadzieję, że wsadzą tego dewastatora zabytków w końcu do więzienia.
~gratad2016-07-16 23:04:37 z adresu IP: (77.112.xxx.xxx)
Panowie mądralińscy, przecież te doniesienia do proroka wykonali z pewnością tzw. "strażnicy nazistowskich tajemnic" którzy mają za zadanie nie dopuścić do ich ujawnienia i wykorzystują do tego, do niczego nie przystające, postkomunistyczne prawo o zabytkach. To w takim razie może doniesiecie do prokuratury o niszczeniu po wojnie całych poniemieckich miast na "ziemiach odzyskanych" i wywożeniu cegły z ich rozbiórki na odbudowę Warszawy i innych miast centralnej Polski. Na pewno sądy będą miały robotę przez następne kilkadziesiąt lat. Ktoś tu powinien solidnie puknąć się w czółko!
~rozczarowana nastolatka2016-07-16 11:51:24 z adresu IP: (91.227.xxx.xxx)
Instytucje RP i osoby powoływane są powołane są po to by nadal strzec Nazistowskich łupów z rozbojów militarnych a Skarb Polski traci na braku ujawniania dowodów wielkości sprawstwa przymusowych robót za które należy się odszkodowanie za 1 roboczogodzinę pod przymusem (bronią)... Niemcy muszą odpowiedzieć za swoje wyczyny niezgodne z Polskim Prawem którego de facto strzegą sami umocowani w polan di szw_aby... pod flagą górnej Austrii
~Komentarz został usunięty2016-07-16 10:16:08 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~xyz2016-07-15 17:32:55 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
nic sie specjalnego nie stalo
~Jan2016-07-15 20:04:42 z adresu IP: (83.7.xxx.xxx)
Kumple sie odezwali. Stało się bo popełniono przestępstwo, olano decyzję i zgodę konserwatora zabytków i zniszczono zabytek !!!
~dlaczgo 2016-07-15 12:53:55 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
ktoś to rusza ?
~Wiewiór2016-07-15 11:17:42 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Odkryte miejsce to sciana żal a w scianie drzwi do niczego to je Polska
~ibardzodobeze2016-07-15 10:36:16 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Niestety Panowie wykazaliście się daleko idącą nieodpowiedzialnoscia teraz ponieście konsekwencje.
~Teddy2016-07-17 10:05:15 z adresu IP: (31.175.xxx.xxx)
Sralis mazgalis!
~jancio z brzostowa2016-07-15 13:21:45 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
z igły widły. dziura w ziemi i kawalek betonu to zabytek?
~Taz2016-07-15 12:14:34 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Bredzisz gościu
~Komentarz został usunięty2016-07-15 08:41:00 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty