Zwolnienia grupowe w Tesco. Sieć zniknie z Polski?

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 2016-08-03 08:45 | Zmodyfikowano: 2016-08-03 08:45
Zwolnienia grupowe w Tesco. Sieć zniknie z Polski? - C41n/wikipedia/CC 3.0
C41n/wikipedia/CC 3.0

Wałbrzych i Jelenia Góra a wcześniej Legnica. Już trzy dolnośląskie miejscowości dotknięte ogólnopolskimi zwolnieniami w Tesco. Związkowcy z "Solidarności" nazywają je wprost zwolnieniami grupowymi i chcą wyższych odpraw dla kilkudziesięciu pracowników. - Odprawy dla kierownictwa były dużo wyższe. Dlatego uważamy, że szeregowi pracownicy też zasługują na więcej pieniędzy, mówi Beata Michajluk ze związków zawodowych działających przy Tesco:

Pojawiają się kolejne głosy o tym, że po Brexicie to początek końca Tesco w Polsce, mówi Beata Michajluk z "Solidarności" Tesco:

Obecnie zaproponowane odprawy to wysokość miesięcznej lub dwumiesięcznej pensji, w zależności od stażu pracy, plus dwa i pół tysiąca dla każdego i 500 złotych dla tych, którzy mimo zwolnień nie zdecydują się np. na L4.

Tesco Polska jest siecią sklepów samoobsługowych na polskim rynku z ponad 400 sklepami, od hipermarketów po małe osiedlowe supermarkety. Zatrudnia blisko 30 tys. osób i oferuje klientom produkty 1500 polskich dostawców.

Co tydzień sklepy Tesco odwiedza ponad 5 milionów klientów. W lipcu 2012 roku uruchomiono usługę zakupów za pośrednictwem internetu - Ezakupy. Aktualnie usługa działa w 27 sklepach w Polsce. Łącznie na świecie 14,5 mln klientów ma dostęp do Ezakupów.

Pracę w Tesco na Dolnym Śląsku straci łącznie kilkadziesiąt osób.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~TAURUS2016-08-03 11:22:32 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Efekt "dobrych zmian". Ciekawe czy ocet się ostanie?
~mniam2016-08-03 09:20:14 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Co to jest kilkadziesiąt osób? Obecnie firmy produkcyjne, i nie tylko, potrzebują zatrudnić znacznie więcej! Im się nie chce po prostu zmieniać pracy z przyzwyczajenia. Takie mamy czasy, że nie przepracujemy całego życia pod jednym pracodawcą, jeśli nawet byśmy tego chcieli.