Ukradł znicze z nagrobku, bo nie miał światła na działce

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2016-08-20 19:30 | Zmodyfikowano: 2016-08-20 19:30
Ukradł znicze z nagrobku, bo nie miał światła na działce - fot. archiwum.prw.pl
fot. archiwum.prw.pl

Policjanci z Lubina zatrzymali 28-latka, który z nagrobku na cmentarzu komunalnym ukradł znicze. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył tym, iż znicze miały mu posłużyć do oświetlenia pomieszczenia na ogródkach działkowych, w którym miał zamiar nocować. Karą za ten czyn będzie praca społeczna przez okres sześciu miesięcy.

W nocy, 16 sierpnia br. po godzinie 22:00 policjanci z wydziału prewencji lubińskiej komendy, pełniąc służbę nocną w patrolu pieszym, zauważyli mężczyznę, który zbliżał się do ogrodzenia cmentarza komunalnego w Lubinie. Następnie przeskoczył mur i dostał się na teren nekropolii. Jak się okazało po to, aby zabrać 2 znicze z pobliskiego grobu. Przeskakując już z łupami w rękach trafił prosto na czekający już na niego patrol policji. Mężczyzna podczas zatrzymania był bardzo agresywny. Po zbadaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że był kompletnie pijany. W swoim organizmie miał blisko 3 promile alkoholu.

28–latek swoje zachowanie tłumaczył tym, iż w miejscu, w którym miał spędzić noc nie było oświetlenia. Jak twierdził skradzione znicze miały mu posłużyć do oświetlenia na ogródkach działkowych.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za swoje postępowanie został ukarany pracami społecznymi przez okres sześciu miesięcy.

Za grabież nagrobków grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.